Ole Gunnar Solskjaer w piątkowy poranek spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej poprzedzającej niedzielny mecz Manchesteru United z Bournemouth w Premier League. Oto co miał do powiedzenia norweski menadżer.
» Ole Gunnar Solskjaer w piątkowy poranek spotkał się z dziennikarzami na konferencji przed meczem z Bournemouth
SYTUACJA KADROWA
– Nie trenowaliśmy za wiele od meczu z Huddersfield, bo czwartek był dla nas dniem wolnym. Dziś wracamy. Romelu, Anthony i Alexis lekko ćwiczyli wczoraj, więc mam nadzieję, że będą mogli dołączyć do grupy. Zobaczymy, jak wypadną. Marcos Rojo i Scott McTominay wkrótce będą mogli zagrać. Smalling ma uraz stopy, więc nie sądzę, abyśmy go zobaczyli aż do Nowego Roku, być może aż do spotkania ze Spurs. Nigdy natomiast nic nie wiadomo.
RZECZY DO POPRAWY
– Są rzeczy, które musimy poprawić. Nie bez powodu jesteśmy na szóstym miejscu. Nie graliśmy konsekwentnie, nie byliśmy w stanie zachowywać czystych kont, nie strzelaliśmy zbyt wielu bramek. W ostatnich meczach straciliśmy dwa gole po stałych fragmentach. Nasza gra w defensywie z Cardiff i Huddersfield nie była zła, ale musimy znów wypracować sobie nawyk nie tracenia bramek. Jest wiele rzeczy do poprawy. W drużynie piłkarskiej zawsze musisz patrzeć na rzecz, które możesz poprawić. Przyszedłem z zewnątrz, więc trudno jest zrobić różnicę w tak krótkim czasie. Rozmawiam z piłkarzami, znam ich odczucia, poziom pewności siebie i każdy z nich ma obowiązek się poprawić.
SANCHEZ I LUKAKU
Solskjaer został zapytany, czy jest w stanie wydobyć najlepszą formę z Alexisa Sancheza i Romelu Lukaku, skoro błyszczeć u niego zaczął Paul Pogba.
– Myślę, że źle to przedstawiacie. Nie mogę zrobić nic, aby wpłynąć na ich postawę na boisku. Paul zrobił to sam. Ja mogę rozmawiać z Anthonym, Romelu, Alexisem. Jestem tutaj po to, aby wskazać im drogę, a od nich zależy, co zrobią na boisku. Nie zgadzam się, że to dzięki mnie Paul błyszczy. Wszystko zależy od nich, kiedy dostają szansę. Taki jest zawód piłkarza, musisz robić to samemu. Daję pewne wskazówki odnośnie tego, że można się wyrażać na boisku. Ale jako menadżer nie możesz mówić piłkarzowi dokładnie, co ma robić na tej pozycji. Są w tym klubie nie bez powodu. Muszą używać wyobraźni i kreatywności, cieszyć się grą dla tego klubu. To najlepszy czas w ich życiu i nie taki zły, aby być teraz menadżerem.
FORMA POGBY
– Myślę, że Paul jest topowym piłkarzem. Jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Pod względem ofensywnym prezentował się naprawdę nieźle. To duży chłopak, może wygrywać główki, pojedynki, tak jak pozostali. Jego nastawienie jest perfekcyjne i to jest klucz. Pod koniec każdego meczu trzeba być trochę zmęczonym. To klasa światowa i chcemy zbudować wokół niego zespół. Ale w drużynie jest też wielu jakościowych zawodników.
SZANSA GOMESA
Solskjaer pytany o to, czy w następnych meczach będzie dawał szansę kolejnym piłkarzom Akademii United, po tym jak szansę u niego dostał Angel Gomes, odpowiada:
– Sir Matt kiedyś powiedział: „Jeśli jesteś wystarczająco dobry, to jesteś wystarczająco dorosły”. Chcemy budować na tej tradycji. Potrzebujemy młodych zawodników w pierwszym zespole. To bardzo ważne w akademii i chcę wprowadzać piłkarzy. Mamy 2-3 graczy pukających do drzwi pierwszego składu. Mieliśmy kilka kontuzji, pojawiło się zmęczenie, a młodzi gracze są gotowi. Neil i Ricky wprowadzają mnie w ten temat.
KAPITAN
Jose Mourinho na kapitana Manchesteru United wybrał Antonio Valencię. W ostatnim meczu tę rolę pełnił David de Gea. Solskjaer pytany o kapitana United odpowiada:
– Antonio jest kapitanem, jeśli jest zdrowy. Ma za sobą kilka intensywnych treningów, aby być gotowy na trudny okres. Nie ma wielu lepszych prawych obrońców, którzy potrafią podłączać się tak do ofensywny jak on. Kiedy będzie grał, to zobaczycie go z opaską.
NAUKA NA BŁĘDACH
Solskjaera zapytano o wnioski, które wyciągnął ze swojego krótkiego pobytu w Cardiff City.
– Oczywiście, kiedy przyszedłem do klubu, to była to zupełnie inna sytuacja. Drużyna się męczyła, walczyła o utrzymanie. Byli beniaminkiem, więc mój powrót do United to zupełnie inna bajka. Tutaj każdy spodziewa się zwycięstw w każdym meczu, od piłkarzy oczekuje się zwycięstw w każdym spotkaniu. Wejście do tamtego zespołu było trudniejsze, niż przypuszczałem. Myślę, że teraz nie rotowałbym tak często składem.
ATMOSFERA W UNITED
– Kiedy wygrywasz mecze, to każdy jest szczęśliwy, więc mam nadzieję, że to podtrzymamy. Musimy zagrać dobrze z Bournemouth. Ostatnie dwa mecze były fantastyczne. Mój pierwszy mecz, a później moje pierwsze spotkanie na Old Trafford. Wszystko jest jeszcze nowe, ale mam nadzieję, że podtrzymamy dobrą serię z Bournemouth. Kiedy przegrywasz, to oczywiście nie widzisz tylu uśmiechów na twarzach.
LUKAKU I SANCHEZ
Solskjer na pytanie o to, co złego dzieje się z Sanchezem i Lukaku w tym sezonie, odpowiada:
– Nie potrafię Wam powiedzieć. Patrzę na zespół i widzę tam wielu dobrych zawodników. Mając tę pewność siebie z niecierpliwością czekam na mecze. Mamy pewny siebie skład.
– Inaczej jest natomiast, kiedy jesteś fanem i patrzysz z zewnątrz. Bardzo łatwo jest mówić, jak ktoś powinien grać. Później kończysz z sześcioma napastnikami i sześcioma środkowymi obrońcami. Moim zadaniem jest teraz to, jak mają grać Romelu, Alexis, Anthony, Jesse, Marcus i Juan. Czy grać więcej niż czterema napastnikami? Nie jestem co do tego przekonany. Rotacja i komunikacja pomiędzy piłkarzami jest ważna.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.