Keane: Niektórzy piłkarze powinni się wstydzić

Mourinho w ostatni wtorek pożegnał się z posadą menadżera Czerwonych Diabłów. Do końca sezonu zastąpi go Ole Gunnar Solskjaer.

– Uważam, że piłkarzom się upiekło. Schowali się za menadżerem, za Jose Mourinho – mówi Keane na antenie BBC Radio 5 Live.

– Piłkarze wrzucili menadżera pod autobus. Ludzie mówili, że Mourinho pokłócił się z piłkarzami. Cóż, czasami tak jest w futbolu, ale piłkarze przychodzili z nadwagą, nie trenowali odpowiednio i nie było efektów. Niektórzy z nich odpuścili, powinni się wstydzić.

– Nie jestem wielkim fanem Mourinho, nie zrozumcie mnie źle, ale nie mogę tolerować piłkarzy, którzy chowają się za swoimi agentami, kumplami w mediach. To jest naprawdę jakiś żart.

Keane pytany o to, czy za jego czasów w szatni Manchesteru United było inaczej, odpowiada: – Ja nigdy nie pokłóciłem się z Alexem Fergusonem, kiedy grałem. Pod koniec, kiedy wracałem z kontuzji, zostałem wrzucony pod autobus.

– Podejrzewam, że ludzie patrzą na mnie jak na przedstawiciela starej szkoły. Ja tego tak nie postrzegam, nazywam to dobrą szkołą. Nie ma znaczenia co dzieje się w twoim klubie. Kiedy wychodzisz na boisko, szczególnie w tak dużym klubie jak United, wychodzisz i dajesz z siebie wszystko. Nie ma żadnych wymówek. Nie oznacza to oczywiście, że będziesz grał dobrze.

– Cały ten pomysł, że piłkarze mogli być nieco zdenerwowani… Na to nie powinno być miejsca w United. Zaufajcie mi, współcześni piłkarze, to nie tylko słabi zawodnicy. To bardzo słabi ludzie. Nie można im powiedzieć ani jednego słowa.

– Miałem duże szczęście, że byłem w takiej szatni. Byli tam prawdziwi mężczyźni, dobrzy liderzy, fajne charaktery i teraz zdecydowanie tego brakuje we współczesnym futbolu. Piłka nożna trochę się zmieniła, ale tak jak mówiłem, piłkarzom się upiekło i to jest naprawdę frustrujące.

– Takie coś nie zdarzyłoby się w naszej szatni. A to dlatego, że mieliśmy charakter, dobrych liderów. Nie tolerowalibyśmy chłopaków, którzy nie dają z siebie wszystkiego – dodane Keane.