W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jürgen Klopp mógł być zachwycony postawą Liverpoolu, który pewnie pokonał Manchester United 3:1 w siedemnastej serii gier angielskiej Premier League.
» Jürgen Klopp z uśmiechem opuszczał Anfield Road w niedzielny wieczór
The Reds wrócili na pozycję lidera tabeli i pozostają jedyną drużyną, która w obecnej kampanii nie doznała jeszcze smaku porażki.
- Jestem wniebowzięty naszym występem. Sposób gry naszej drużyny był dziś doskonały. Widzieliśmy zestawienie United oraz ich jakość. Byli bardzo zorganizowani w defensywie. Plan zakładał odważną grę i posyłanie piłek za plecy obrońców - wyjawił menadżer The Reds.
- Pierwszy gol był bardzo zasłużony. Wprowadzenie Shaqiriego na boisko odbyło się w idealnym momencie. Potrzebujemy kogoś do strzelania goli. Moi zawodnicy znakomicie dziś walczyli. Walczyliśmy i graliśmy w piłkę przeciwko niesamowicie mocnej drużynie. United nie chcieli grać defensywnie, lecz ich nie wypuściliśmy.
- Straciliśmy bramkę, ale drużyna chciała wygrać dla Allisona. Na boisku było trudno. Trzymaliśmy się razem i szliśmy naprzód. W przerwie dokonaliśmy kilku korekt, żeby znaleźć więcej wolnych przestrzeni.
- Rywale zmienili ustawienie na czwórkę obrońców i nie mieliśmy miejsca. Graliśmy i graliśmy, aż w końcu Shaq pojawił się na murawie i zdobył dwie bramki. Dzisiaj graliśmy z United i nawet przez sekundę nie myśleliśmy o wyścigu po mistrzostwo. Chcieliśmy po prostu wygrać ten trudny mecz - dodał Klopp.
bartoszjan: Według mnie Liverpool zgrał średni mecz....przy tak słabej drużynie ich skuteczność naprawdę była niska więc nie wiem z czego się cieszą. Rozumiem jakby grali z jakąś topową drużyną typu City, chelsea czy Arnsenal...to ok ale tu grał z klubem na poziomie Stoke więc nie wiem skąd ta radość...
P5YcHoOo:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.12.2018 19:52
Zawsze go lubiłem i podziwiałem jako trenera. Świetny taktyk, a do tego jaki kulturalny. Co prawda jak każdy ma wady, główną widoczną w tej wypowiedzi jest ściemnianie w wywiadach. " Walczyliśmy i graliśmy w piłkę przeciwko niesamowicie mocnej drużynie", "United nie chcieli grać defensywnie...", " "Na boisku było trudno".
snatch:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.12.2018 20:08
Każdy kto występuje przed kamerami czy udziela wywiadów, które idą w świat stara się odpowiadać dyplomatycznie z szacunkiem do rywala/drugiej osoby. Przecież nie powie, że ograliśmy kalafiorów 3-1 i idziemy chlać do rana. Jakby każdy mówił to co naprawdę myśli byłby traktowany przez społeczeństwo jak Korwin Mikke:) Osoby publiczne po prostu muszą uważać na słowa bo jedna pomyłka, media podłapią i zrobią niepotrzebną sensację...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
