Jose Mourinho w piątkowe przedpołudnie spotkał się z angielskimi dziennikarzami, aby porozmawiać o niedzielnym szlagierze z Liverpoolem na Anfield. Portugalski menadżer zwrócił uwagę na trudną sytuację kadrową swojego zespołu.
» Jose Mourinho w piątkowe przedpołudnie spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej poprzedzającej mecz z Liverpoolem
KONTUZJE W ZESPOLE
– Ostatnie wiadomości są takie, że w meczu z Valencią tylko De Gea i Matić byli do mojej dyspozycji, a nie pojechali ze składem. Pozostali gracze, którzy nie pojechali, nie byli zdrowi, aby zagrać w tym meczu. Wszyscy mieli kontuzje i nie byli gotowi.
– Wszyscy nie trenowali wczoraj, a dziś nie chcę mówić, że będzie to test, ale małe wprowadzenie do treningu, abyśmy zobaczyli, czy możemy zwiększyć intensywność przed niedzielnym meczem. Mam nadzieję, że niektórzy będą dostępni, ale innych na pewno nie zobaczymy na Anfield.
WYNIK NA ANFIELD
Mourinho pytany o to, czy ma odpowiednie narzędzia i strategię, aby osiągnąć korzystny wynik na Anfield odpowiada: – Spróbuję, spróbuję. Zawsze próbuję i chcę wystawić do gry zespół, który będzie podzielał ze mną taką chęć, taką ambicję i taką pewność siebie. Wiemy, że gramy z liderem, z zespołem na fali wznoszącej. Mamy natomiast swoje umiejętności, mamy swój potencjał i nawet mając swoje problemy, jeśli taktyka, podejście, filozofia, zagrają razem, to z dostępnych zawodników jesteśmy w stanie stworzyć zespół zdolny powalczyć tam o zwycięstwo.
ZNACZENIE TROFEÓW
– Wszystko zależy od podejścia. Uważam, że trofea mają znaczenie. Mają znaczenie szczególnie wtedy, kiedy masz odpowiedni potencjał, aby o nie walczyć oraz kiedy jasno mówisz, że celem jest wygrywanie pucharów. Czasami mówienie o tym nie jest zbyt inteligentne, ale jeśli kiedy masz potencjał, nie masz nic do ukrycia, to od pierwszego dnia wiesz na co stać zespół. Każdy może mówić, że chce wygrywać. Ale inną rzeczą jest to, kiedy mówi się to, gdy ma się odpowiedni potencjał. Juergen już mówił, że chcą wygrać Premier League, taki jest ich cel.
TRANSFERY LIVERPOOLU
– Nie chodzi tutaj tylko o pieniądze wydane latem, chodzi o wiele rzeczy. Nie chodzi tylko o wydawanie pieniędzy i wzmocnienie składu. Klub piłkarski to coś więcej. To nie tylko kwestia pieniędzy. Z klubem jest jak z domem. Nie chodzi tylko o zakup mebli. Trzeba zrobić prace remontowe, wydać pieniądze na najlepsze możliwe meble, a dopiero później jesteś gotowy mieszkać w niesamowitym domu.
DYSTANS DO LIVERPOOLU
Mourinho zapytany przez dziennikarza o to, jak daleko obecny Manchester United jest od obecnego Liverpoolu odpowiada: – Daleko.
Portugalczyk proszony o wyjaśnienie powodów, dodaje: – Powody są takie, jak Wam mówiłem. Nie chodzi tylko o wydatki.
WYNIKI Z LIVERPOOLEM
Manchester United w poprzednim sezonie pokonał Liverpool na własnym stadionie 2:1, a na Anfield zremisował 0:0. Mourinho przyznaje, że te wyniki nie będą miały znaczenia w kontekście niedzielnego spotkania.
– Nie wiem, co Wam powiedzieć. Nie chcę tego analizować. Myślę, że w ostatnim sezonie mieliśmy dwa bardzo dobre wyniki z Liverpoolem. Pokonaliśmy ich na naszym stadionie. Nie przegraliśmy też chyba z nimi od czterech spotkań. Ale to przeszłość. To już było. W niedzielę wydarzenia z przeszłości nie będą mieć żadnego znaczenia. Muszę więc skupić się nie na tym, co było, a na następnym meczu. Następny mecz jest najważniejszy.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.