ax1d: Jak dla mnie, znaczenie ma tu i teraz. Co z tego, że Pogba rzekomo umie, skoro nie chce. Mamy go trzymać, blokować miejsce innym, ciągle grać piach i czekać, aż mu się zachce? I to na dodatek MOŻE? Nie. Ja nie wierzę w takie rzeczy i nie kieruję się takimi rzeczami, że "ktoś może gdzieś kiedyś odpali". Pogba miał czas, żeby pokazać się w tym klubie. Dobrze (nie wybitnie, nie świetnie, ale dobrze) zagranych przez niego meczów było może z 5. To jest zawodnik, który będzie grał dobrze tylko w ściśle określonych, bardzo rzadko występujących okolicznościach. Nie kupimy trzech dodatkowych piłkarzy typowo po to, żeby takie okoliczności zapewnić Pogbie, któremu przecież mimo to nadal może nie chcieć się grać.
Poza tym co innego jest chcieć i nie móc, jak Lukaku. Chłopak haruje na boisku, ale po prostu stracił obecnie formę. Mimo to widać, że chce. Tak samo Rashford. Chce, momentami aż za bardzo. I na takich ludzi warto czekać. A na takich, którym po prostu się nie chce, bo trener nie taki, zawodnicy nie tacy, pozycja nie taka, formacja nie taka - nie. Wiesz, to jakby Joshua powiedział "dojdę do walki o pas, ale jak załatwicie mi słabych przeciwników do samego mistrza". Tak samo tu - "będę grał super, ale jak wszyscy wokół mnie będą super". I to nie jest "dołek psychiczny" trwający miesiąc. Jemu w zasadzie chciało się w pierwszych kilku meczach, a jak zaczęły się schody, to Pogba się "zniechęcił" i jakoś tak to trwa już 2 lata. Niech idzie grać gdzie indziej, niech odpala. Nie mam powodów, żeby życzyć mu źle, oprócz tego, że wyraźnie wypina się na klub i na kolegów z drużyny. Nie szanuję takiego podejścia i tyle.