Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Konferencja prasowa Mourinho przed meczem z Southampton

» 30 listopada 2018, 12:11 - Autor: matheo - źródło: MEN
Jose Mourinho w piątkowe przedpołudnie spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej poprzedzającej starcie z Southampton w ramach 14. kolejki Premier League.
Konferencja prasowa Mourinho przed meczem z Southampton
» Jose Mourinho w piątek spotkał się z dziennikarzami przed meczem z Southampton
KONTUZJA SANCHEZA
– Pierwszą rzeczą, którą mogę powiedzieć to fakt, że w każdym klubie, jeśli piłkarz nie gra, to jest to decyzja menadżera. Jeśli w naszym klubie piłkarz nie gra, to uważacie, że piłkarz nie zachowuje się dobrze lub ma problemy z dyscypliną. Oczywiście tak nie jest. Alexis ma poważną kontuzję. Nie chcę mówić, ile nie zagra, ale z mojego doświadczenia powiedziałbym, że w tym roku go już nie zobaczymy.

– Na razie nie ma jeszcze wyników prześwietlenia. Piłkarz jest natomiast doświadczony, wie co to za uraz. Głośny krzyk, który nastąpił po kontuzji każe sądzić, że wypadnie z gry na długi czas. Nie jest to drobny problem mięśniowy, 7-10 dni przerwy. Dla mnie i Alexisa diagnoza jest więc taka, że uraz jest inny niż ten, którego doznał Lindelof, choć tamten też nie był lekki. Powiedziałbym, że kontuzja Alexisa to agresywny uraz mięśniowy.

SZANSA DALOTA
– Okazje do gry zawsze się znajdą. Phil Jones nie grał. Lindelof doznał kontuzji i Jones miał szansę gry przeciwko Young Boys. To będzie działo się na każdej pozycji. W innym meczu Luke Shaw był zawieszony, a teraz mamy Ashleya Younga z czterema żółtymi kartkami. Kto wie, kiedy piąta nadejdzie? Piłkarze muszą być gotowi. W naszym przypadku niektórzy zawodnicy udają się do gabinetu lekarskiego, a inni wracają. Na przykład w ten weekend po raz pierwszy skorzystamy z Dalota. Jest już gotowy. Miał poważną kontuzję, operację, później drugą kontuzję, której doznał na zgrupowaniu reprezentacji, a grał wówczas już z Young Boys i Derby County. Teraz trenuje z nami od dwóch tygodni i uważamy, że jest gotowy.

PRACOWITY GRUDZIEŃ
– Mówiłem to przed meczem z Crystal Palace, choć był to wtedy listopad. Ale dla mnie to początek okresu, w którym zgubiliśmy dwa punkty. Potrzebujemy punktów. Mamy też mecz Ligi Mistrzów, ale to teraz inne spotkanie, bo możemy skupić się na Premier League. Nie ma jeszcze spotkań pucharowych. Te zaczną się w styczniu, a teraz potrzebujemy punktów.

– Chcemy poprawić naszą pozycję w tabeli. Chcemy zbliżyć się do TOP 4 i czuć te pozycje, nawet jeśli będziemy tuż za rywalami, to chcemy czuć zapach tych miejsc w drugiej części sezonu. Natomiast każdy potrzebuje punktów z różnych powodów. Nie jest więc tak, że jedziemy do Southampton, a oni nie chcą punktów. Czeka nas więc bardzo trudne spotkanie z zespołem, który nie ma teraz żadnych problemów. Mają dobry skład, klub jest dobrze zorganizowany od lat. Nie zostaną na obecnym miejscu w tabeli przez długi czas, więc czeka nas trudny wyjazd.

NIEKONSEKWENTNA GRA
– Czasami czuję, że nie zaczynamy meczów tak intensywnie, emocjonalnie i agresywnie, jak chciałbym, aby piłkarze to robili. Innym razem mamy początek taki jak w spotkaniu z Young Boys, taki który sobie wyobrażałem i po 10 minutach mogło być 2:0. Czasami niekonsekwentna gra wynika ze skuteczności. Nie wykorzystujemy okazji bramkowych, a te mają ogromny wpływ na przebieg meczu. Young Boys oczywiście nie broniłoby w taki sposób, gdyby po 10 minutach przegrywali 2:0. Czasami nasza gra to wynik nieskuteczności, a innym razem podejścia do spotkań. Jest to oczywiście trochę mylące, bo na treningach skupiamy się na mocnych początkach, intensywności i agresywności.

WYGRANA Z YOUNG BOYS POCZĄTKIEM CZEGOŚ DOBREGO?
– Taką mam nadzieję. Jeśli ktoś nie może narzekać na mentalność, pragnienie i wiarę, to właśnie my. Nie sądzę, aby wiele klubów w kraju i zagranicą, wygrało tak wiele spotkań w doliczonym czasie gry. Tylko w Lidze Mistrzów zdobyliśmy cztery punty w doliczonym czasie. Dwa z Juventusem i dwa z Young Boys. W Premier League mieliśmy Bournemouth i Newcastle. Nie możemy więc narzekać na ten element. Do tego mocno odczuliśmy bramkę straconą w meczu z Chelsea, bo nie zasługiwaliśmy na nią. Gole zdobywane w ostatnich minutach są wyjątkowym uczuciem, wyjątkowym momentem i mają wpływ na dobrą przyszłość.

SZACUNEK DLA FELLAINIEGO
– Myślę, że teraz każdy go szanuje. Zanim tutaj przyszedłem, to tak nie było, ale teraz każdy darzy go szacunkiem na który zasługuje. Wszyscy wiedzą, że Marouane to nie jest Maradona, ale każdy wie, co Marouane może nam dać. W tym sezonie, lecz także w poprzednim, robił wielokrotnie to, czego nie potrafili napastnicy, czyli strzelał gole w ważnych momentach. Znam go bardzo dobrze i wiem na jakich pozycjach może grać. W tym sezonie widzieliście go jako trzeciego środkowego obrońce w meczu z Burnley. Widzieliście go też jako napastnika i numer osiem. To pozycja, na której Marouane ma największy know-how. Jest istotny w obu polach karnych, w pierwszym sektorze i ostatnim sektorze. Teraz ludzie wiedzą, kim jest Marouane, a on to też czuje. To fajne uczucie.

PRZYSZŁOŚĆ DE GEI
– Myślę, że jeśli chodzi o występ Davida w meczu z Young Boys, to trzeba przyznać, że przez 92 minuty mógł być tam David albo ja i nie byłoby różnicy. Też potrafię nieźle wykopać. Zero obron, zero strzałów. Ze mną na bramce byłoby tak samo. Nie mówię, że to był niesamowity występ. To był występ, w którym nie musiał nic robić, ale z jedną interwencją, na którą stać tylko najlepszego bramkarza na świecie. I to jest uczciwa analiza jego występu. W spotkaniu z Crystal Palace nie dotknął piłki. Kiedy musi ją dotknąć, to jest najlepszy, jest najlepszy. Chce zostać z nami, a ja chcę, aby z nami został. To piłkarz na poziomie, którego potrzebuje Manchester United. Manchester United musi mieć najlepszych piłkarzy na świecie. Jeśli chcemy być Manchesterem United, to potrzebujemy najlepszych. Mamy najlepszego bramkarza na świecie. Oczywiście, że menadżer, zarząd chcą aby został. Jego agent nie jest też typem manipulanta. Trzeba więc uzgodnić kontrakt. Klub chce zaproponować umowę, piłkarz chce ją podpisać, więc mam przeczucie, że skończy się to dobrze.


TAGI


« Poprzedni news
De Gea chce wiedzieć, w którym kierunku zmierza United
Następny news »
Southampton vs Manchester United. Zapowiedź 14. kolejki Premier League

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (28)


DevoMartinez: "Jego agent nie jest też typem manipulanta". Ciekawe czy to pstryczek w nos Raioli.
» 30 listopada 2018, 17:57 #25
Fenek: "Nie chcę mówić, ile nie zagra, ale z mojego doświadczenia powiedziałbym, że w tym roku go już nie zobaczymy" i oby w styczniu go sprzedali. Chociaż ta kontuzja to pewnie ściema, żeby media uciszyć.
» 30 listopada 2018, 14:00 #24
tygrys26: Z tym fellainim to przesadził że go kazdy szanuje... Ja nadal uważam że zawodnik jeden z pierwszych do sprzedaży
» 30 listopada 2018, 12:55 #23
dlabigt23: Czy ja wiem .... chlopak ma charakter i jest walczakiem a takich nam trzeba . Napewno nie jest najemnikiem . W defensywie i ofensywie zawsze moze pomoc taki uniwersalny zawodnik ktorego warto miec na ławke jako opcja .
» 30 listopada 2018, 13:00 #22
RedsFan: No wlasnie chodzi o to że dal nam mnustwo bramek na wage zwyciestwa i niejednokrotnie pokazal że przydaje sie w waznych momentach. Jest swietnym zadaniowcem jak tego nie widzisz to tylko twoj problem. Ja tam go szanuje.
» 30 listopada 2018, 13:08 #21
tygrys26: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.11.2018 13:16

Jeżeli chcemy walczyć z najlepszymi to sory ale nie z takimi graczami... Guardiola czy nawet klop pokupywali jednych z najlepszych a my? Mamy fellainiego którego trzeba szanować bo parę razy go ktoś trafił i piłka wpadła do bramki... Jeszcze postawmy mu pomnik przed stadionem
» 30 listopada 2018, 13:15 #20
trikos: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.11.2018 13:37

Doceniajmy to co zrobił dla nas w tak marnym okresie.

Klopp czy Guardiola niemają takiego zawodnika i to jest ich błąd, ogromny błąd. Dlaczego ?
Nie zawsze tiki-sraka czy gegenpressing zdają egzamin a paradoksalnie prosta piłka na Fellę może być lekiem oraz zmienić losu meczu, dwumeczu, finału...
» 30 listopada 2018, 13:36 #19
bestija: Przecież Mou sam powiedział, że to nie Maradona. NIe będziemy budować zespołu pod niego. Chodziło o to, że na Fellainiego wylewano od lat wiadro pomyj, a on zawsze zaciskał zęby i sie starał. Dał nam kilka ważnych bramek i nigdy nie odpuszczał. Na pomnik nie zasługuje ale na gwizdy swoich kibiców tym bardziej.
» 30 listopada 2018, 15:34 #18
DevoMartinez: Nawet do zabezpieczenia naszego pola karnego w końcówkach jeśli prowadzimy chciałbym go miec na ławce. Najlepiej ustawiający sie i walczac o pozycje zawodnik Utd.
» 30 listopada 2018, 18:00 #17
dlabigt23: Wydaje mi sie ze ta kontuzja Alexisa to sciema . Poprostu chce odejsc juz zima i to by sie zgadzało ... tylko narazie media o tym trąbią i klub bezposrednio jeszcze tego nie potwierdza i nie robi szumu .
» 30 listopada 2018, 12:48 #16
Widziwoj: Dokładnie, takie jest i moje zdanie
» 30 listopada 2018, 12:50 #15
RedsFan: Tylko gdzie jest sens? Chcesz sprzedac zawodnika i przed samym początkiem oknabtransferowego trabic że ma poważna kontuzje? Tak tylko odstraszasz potecjalnych kupców.
» 30 listopada 2018, 13:11 #14
Widziwoj: @RedsFan A nie uważasz, że jeśli znajdzie się kupiec, pomimo tego jak Sanchez prezentował się od momentu przenosin do United, to ta kontuzja takiego kupca też nie zniechęci? Poza tym cały czas mówimy o "kontuzji". Ja uważam, że Sanchez w styczniu cudownie ozdrowieje
» 30 listopada 2018, 13:21 #13
RedsFan: Cudownie ozdrowieje? Przecież jest powiedziane ze nie zagra do konca roku. Wiec cudów nie bo wychodzi na to że w styczniu ma byc zdrowy.
» 30 listopada 2018, 13:49 #12
RedsFan: Sanchez nie wpasowal sie w sklad tak samo jak Mourinho w United. Przyszedl do klubu ktory nie gra takiego footballu jak on lubi. Nie zrozum mnie zle też chcę żeby odszedł.

Wiem że mial mnustwo strat i podan do przeciwnika, mnie to tez irytowalo, ale sporo razy podawal kreatywnie lub wystawial sie na puste pole, niestety tu nasi pilkarze sie w gubili.
Jest to tez jeden z najbardziej faulowanych zawodników od kad do nas trafil. Wszyscy wiedza że tylko faulem można go zatrzymac.
Jestem przekonany że jak pójdzie do takiego psg, to styl i liga spowrotem zrobi z niego gwiazde. Oni lubia szybka gre tak samo w City mialby wiecej powodów do blyszczenia.
Sanchez nie jest slaby, a raczej problem z jego aklimatuzacja czy tez kontakt z ludzmi i jak juz pisalem sam styl gry sporo robia mu problemow.
» 30 listopada 2018, 14:08 #11
Trz: mnÓstwo* aż oczy szczypią.
» 30 listopada 2018, 15:54 #10
RedsFan: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.12.2018 03:30

Ktoś się rozpisze na jakiś temat, ale zawsze się znajdzie ktoś inny, kto lubi sie do. Wali. Ć do Ó z kreseczką bo przecież nie może znieść błędu w zdaniu bo go oczy szczypia. Przemyj te oczeta i nie wypowaidaj się wiecej, jak nie masz nic do powiedzenia na dany temat :)
Zresztą co ma so powoedzenia osobnik który każe zdamie zaczyna od malej litery. Sam zajrzyj do książek z języka polskiego "miszczu".
» 1 grudnia 2018, 03:28 #9
Trz: ja Ci grzecznie wskazuję błąd a Ty mi walisz laurke na pół strony. brawo cebulaku
» 1 grudnia 2018, 10:40 #8
trikos: Ciekawe z tym Maradoną czy to była pełna premedytacja, bo pisałem ciekawostkę o tym fakcie. Jakim ? Bramki w LM :
Diego Maradona - 2
Marouane Fellaini - 2

^^
» 30 listopada 2018, 12:36 #7
Widziwoj: Chwilę, przecież przed meczem z Young Boys, Mourinho mówił wyraźnie, że Sanchez nie jest kontuzjowany. Jak rozumiem kontuzji doznał na treningu w czwartek ( jak zresztą donosi nasza strona ). Jeśli Sanchez był do dyspozycji trenera przed meczem Ligi Mistrzów, a nie znalazł się nawet na ławie, to jest to grubsza afera i niech Mourinho nie udaje Greka. Tajemnicza kontuzja, którą rzekomo doznał Alexis następnego dnia to najprawdopodobniej dramatyczna próba uratowania wizerunku przez Manchester United, po tym jak powoli wychodzi na jaw, że zawodnik już nie chce grać dla tego klubu. Jest to też wizerunkowo korzystne dla samego zawodnika, bo usprawiedliwia jego nieobecność w kadrze meczowej przed mediami. Pewnie powiedział Mourinho, że chce iść do City, a ten go zesłał za karę do "Klubu Kokosa" za niesubordynację
» 30 listopada 2018, 12:34 #6
Amycus: Mogę prosić szczęśliwe numery do najbliższego losowania multilotka?
» 30 listopada 2018, 12:43 #5
Widziwoj: @conchiss Czytanko ze zrozumieniem, jest dla tych, co wierzą we wszystko co im powie Mourinho. Dla wszystkich orientujących się w propagandzie Mourinho pozostaje składanie pojedynczych faktów w logicznie układającą się całość
» 30 listopada 2018, 12:52 #4
matizek92: Gierka czy nie gierka ze strony Mou...co to za znaczenie? Przecież każdy chciał Martiala na lewym skrzydle i sprzedania Sancheza bo po co on nam, wszystko więc idzie w dobrym kierunku.
» 30 listopada 2018, 12:56 #3
dlabigt23: Widziwoj my mozemy przeczuwać i moze byc to prawda i tak mi sie raczej wydaje . Alexis chce odejsc . Klub juz niechce mu placic dodatkowo 75 tys funtow za dodatkowy mecz w ktorym i tak nie pokazuje sie z dobrej strony . Jesli chodzi o Mourinho to logiczne ze nie ogłosi tego publicznie tak samo zrobił by inny klub wiec to raczej normalne ze Mourinho nie powie " Alexis chce odejsc , raczej sprzedamy go w styczniu jak znajdzie sie kupiec "
» 30 listopada 2018, 12:57 #2
Sotnelaw: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.11.2018 13:30

Widzę że detektyw Rutkowski przejął dowodzenie nad sprawą...

"dramatyczna próba uratowania wizerunku przez Manchester United"

Nie trzeba być Sherlockiem by dojść do takich wniosków. To jest normalne i to dzieje się w każdym klubie gdy trzeba odstawić zawodnika i chce się uniknąć niewygodnych pytań dziennikarzy. Czy Kompany też nie doznał nagle kontuzji gdy rozpoczęła się rewolucja Pepa w City? Czy Aguero nie był kontuzjowany gdy pierwsze skrzypce w ataku City grał będący w gazie Jesus? A De Gea gdy był bliski dołączenia do Realu? Też było powiedziane że leczy uraz i nagle po podpisaniu kontraktu wrócił.

Czasem zastanawiam się nawet nad tym czy kontuzje Jonesa nie są celowo "wydłużane" do czasu aż wróci nie tylko do pełni zdrowia ale również do formy. Trudno oprzeć się takiemu wrażeniu widząc go w świetniej formie zaraz po kontuzji lub na zdjęciach z treningów w czasie gdy serwisy podają że leczy uraz.

Mourinho nie udaje Greka, on robi to co przyjęło się robić w takiej sytuacji. Sanchez nie spełnia oczekiwań, stawia warunki a teraz jeszcze pojawiły się plotki o tym ze żałuje tego transferu więc w pełni zasłużył sobie na posadzenie na ławie.
» 30 listopada 2018, 13:28 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.