Manchester United zaledwie bezbramkowo zremisował na własnym terenie z Crystal Palace w trzynastej kolejce angielskiej Premier League.
» Manchester United nie znalazł sposobu na pokonanie Wayne'a Hennesseya
Czerwonym Diabłom w konfrontacji z Orłami zabrakło pomysłu na atakowanie bramki rywali. Oto pomeczowa wypowiedź José Mourinho dla klubowej telewizji Manchesteru United.
- Oczywiście, to zły rezultat. Powiedziałbym, że bardzo zły rezultat. To nie jest zdobyty punkt, lecz dwa punkty, które straciliśmy. Naszym celem było uzbieranie jak największej liczby punktów i zmniejszenie dystansu do czołówki w ośmiu spotkaniach przed końcem grudnia - podkreślił Mourinho.
- Wieczorem Chelsea gra z Tottenhamem, ale my niczego nie zyskamy w odniesieniu do tych dwóch rywali. Pozwoliliśmy rywalom na zaczerpnięcie oddechu i nie byliśmy wystarczająco intensywni. Kiedy traciliśmy piłkę, pozwalaliśmy Crystal Palace odetchnąć. Wyglądało to tak, jakbyśmy czekali, aż coś się wydarzy. Nic się jednak nie wydarzyło.
- Nie mogę grać z dziewięcioma ofensywnymi zawodnikami. Muszę zachować pewien balans. Graliśmy czterema ofensywnymi graczami, którzy potrafią zajmować niebezpieczne przestrzenie. Uważam, że rozpoczęliśmy ten mecz naprawdę dobrze.
- Kiedy grasz o zwycięstwo, nie możesz się zatrzymać, dopóki nie masz trzech punktów w garści. Graliśmy dobrze, ale w obu połowach daliśmy przeciwnikom okresy, w których mogli odetchnąć i poczuć większą kontrolę. To dało życie drużynie, która przyjechała tu walczyć o punkt.
Menadżer Manchesteru United został również zapytany o stan zdrowia Victora Lindelöfa.
- Myślę, że Victor doznał urazu. Zawsze powtarzam, że jest to czas kontuzji. Jeśli piłkarze nie doznają urazów na zgrupowaniach reprezentacji, to dzieje się to po ich powrocie. Victor grał przeciwko Rosji dwa czy trzy dni temu, a my go potrzebowaliśmy.
- Prawdopodobnie był naszym najlepszym zawodnikiem. W końcówce nie miałem już zmian, a Victor wykazał się odwagą i być może sam się ukarał. Zobaczymy, na jak długo wypadnie z gry. Lindelöf dał pozostałym fantastyczny przykład - zakończył Portugalczyk.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.