W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United tym razem nie zdołał odwrócić losów rywalizacji w Premier League na własną korzyść w drugiej połowie.
» Ekipa José Mourinho musiała przełknąć gorycz derbowej porażki
Czerwone Diabły musiały uznać wyższość Manchesteru City, który trzykrotnie pokonał Davida de Geę. Po stronie gości na listę strzelców wpisał się tylko Anthony Martial. Oto zapis pomeczowej rozmowy z José Mourinho.
- Myślę, że to nie był zły występ. Był to występ z błędami, za które zapłaciliśmy. Wszystkie trzy gole były wynikiem naszych błędów. Jeśli popełniasz je w starciu z takim zespołem jak City, zostaniesz za to ukarany - powiedział Portugalczyk.
- Rozegraliśmy dwa wyjazdowe mecze, przeciwko Juventusowi i City. Nie był to wysiłek fizyczny, ale presja miała charakter mentalny. Niektórzy zawodnicy to odczuli.
- Pierwsza bramka była bardzo zła, a druga jeszcze gorsza. Trzecia wszystko zakończyła. Wszyscy muszą się zgodzić. Jedną rzeczą jest wyjazd do Juventusu i gra przeciwko jednej z najlepszych drużyn na świecie, a inną relaks po pokonaniu u siebie Szachtara 6:0. Przyjechaliśmy tu w innych okolicznościach. Nie będę jednak używał tego jako wymówki, to nie w moim stylu.
- Nie możemy tracić piłki w taki sposób, jak nam się zdarzało. Nie chodzi o Davida de Geę, chodzi o sposób, w jaki traciliśmy piłkę. Brakowało nam również Paula Pogby. Jedną rzeczą jest wprowadzenie go w trakcie meczu, gdzie potrafi być fenomenalny, a inną jego obecność z podstawowym składzie - podsumował Mourinho.
Fenek: Ja wiem, że on tak musi gadać ale irytuje mnie gdy próbuje mi wcisnąć kit, że to nie był słaby mecz. Któryś raz z rzędu czytam o tym, że byliśmy równorzędnym rywalem albo, że byliśmy lepsi lub pozostawaliśmy w grze. Prawda jest jednak taka, że dziś city nas zmiotło jakościowo i podobnie było chociażby z juve. Ze średniakami w PL gramy jak równy z równym a w meczu z bour potrafili nas przycisnąć, że brakowało tchu. Po co ciągle pier... , że nie jest źle a my się poprawiamy? Po co robić z kibiców idiotów? Ile jeszcze...
Widziwoj: Piłka to gra błędów. Zawsze bramki padają po błędach ( mniejszych czy większych ). Komu on chce zamydlić oczy? Fakty są takie, że Manchester United jest po prostu o wiele słabszy od Manchesteru City i taka porażka to nic niezwykłego. Mamy za dużo drewniaków w składzie i do tego trener z zamierzchłej epoki
DevoMartinez: Nie, nie zawsze bramki padają po błedach. Często wystarczą lepsze umiejetnosci atakujacego, wieksza szybkosc , czasem obronca zrobi wszystko jak nalezy a bramka i tak padnie...tak city ma lepszy skład bo nie rzydzi i skupuje cracki na osłabione pozycje. My kupujemy noname swiatowego futbolu i tyle.
Succhy: Nie wierzę w to co czytam... To jest Manchester United my mamy pokazać charakter, walkę, ataki... Nasz trener robi z United drużynę ze środka tabeli mentalnie i taktycznie, od początku meczu zachowujemy się jakbyśmy nie umieli grać w piłkę już nie wspomnę jak gonimy wynik, patrząc jak City prowadzi kolejny atak, nie podoba mi się to Man Utd tak nie gra... Wszystko jest nie tak, to jest wstyd żeby United tak grało, wracając do meczu z Juve na OT, tak samo wstyd aby rywale kontrolowali grę na naszym stadionie... To co mówi Mourinho po meczu to jest kpina i wstyd.
Kilerek7: Haha jak zwykle. Występ był koszmarny, ale Jose widzi pozytywy i suma sumarum było ok. Oczywiście trzeba zwalić winę na Juve, że przyjechali zmęczeni a City miało spacerek. Żenada
Kilerek7: Nie no Ty za to znasz się wybitnie. Faktycznie zagrali 2 ciężkie mecze to derby już można olać. Tylko ciekawe czym oni się umeczyli z Juve, jak to Włosi grali na maksa a my staliśmy w miejscu prawie cały mecz. Zmeczenie mentalne? Co to wogole ma znaczyc? Ze niby co, psychika im siada? Ze nie wytrzymuja presji? Jak tak to niech przerzuca się na szachy, a nie za 300 k tygodniowki nic nie robia, tylko laga do przodu. City tez grało mecze, ale przynajmniej zapiernicza na pelnych obrotach, rozgromili szachtara, a my od nich dostalibysmy becki i co by powiedzial Mourinho? Ze trudny rywal. Dla nas kazdy zespol jest meczarnia, bo gramy dno. Usprawiedliwiac i bronić tych sredniakow nie ma sensu bo nic z tego sobie nie robia a wolaja podwyzek. Zobacz jak Guardiola opierniczyl Sterlinga mimo, ze gral dobrze a u nas trener co? Poker face, zwiesil glowe i a no bo zmeczeni bo tra la la itd. Co mecz te same spiewki, jakby w kamieniolomach pracowali i jakos ciągle są zmeczeni, chyba pajacowaniem na social mediach, za taki hajs co dostaja powinni wyprowac sobie flaki, a tutaj brak wogole ambicji i chęci. Jose ich broni by nie psuc atmosfery, ale widzi jak jest. Jakos City gra mecz za meczem i maja checi i motywacje. Więc nie gadaj bzdur, że sie starają i są zmęczeni.
QsQs: Znafca lepiej nic nie pisz jak masz się tak kompromitować. No i co że oceniają, każdego piłkarza z każdej drużyny się ocenia, każdy piłkarz ma tą swoją presję. Prawdziwa presję to masz facet, który pracuje ciężko od pierwszego do pierwszego by wyzywić rodzinę, by nie zabrakło na chleb. Tak więc schowaj te swoje pseudo mądrości.
Pawlo: Jak my chcieliśmy wygrać mecz z Fellainim, Maticiem w dramatycznej formie i Herrerą(do którego nic nie mam, charakteru nie można odmówić), który gra od święta to o czym my tu rozmawiamy. City nas zniszczyło w środkowej strefie, a obrońców też nie mamy na światowym poziomie. Teraz na chłodno trzeba powiedzieć szczerze, że bez ogromnego szczęścia jak w Turynie nie mieliśmy szans powodzenia w tym meczu. Ja mimo wszystko jestem w miarę zadowolony, bo po bramce na 1:2 podjęliśmy walkę i próbowaliśmy dążyć do remisu. Za nami prawdopodobnie najcięższy mecz w sezonie i trudno- przegraliśmy i trzeba walczyć dalej o kolejne punkty w innych meczach.
tyber28: Mocna psychikę to trzeba mieć na tej stronie. Wielki płacz, że Jose robi wymówki zamiast przyznać szczerze, że City było lepsze, gdyby powiedział, że City było lepsze to by był jeszcze większy płacz.Byl Wielki płacz, że Jose opierdziela publicznie piłkarzy, bo to jest złe, tak nie można, teraz jest jeszcze większy płacz bo Guardiola opierdziela, a Mourinho nie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.