Manchester United podzielił się punktami z Chelsea w hicie dziewiątej serii gier angielskiej Premier League.
» Czerwone Diabły nie zdołały utrzymać zwycięstwa do ostatniego gwizdka Mike'a Deana
Czerwone Diabły prowadziły na Stamford Bridge 2:1, ale bramka Rossa Barkleya sprawiła, że The Blues uniknęli pierwszej od 2012 roku domowej porażki z United. José Mourinho wypowiedział się na temat tego spotkania dla klubowej telewizji Manchesteru United.
- Myślę, że w ostatnich dwudziestu latach Manchester United zawsze, gdy opuszczał ten stadion z punktem, był zadowolony. Tym razem jesteśmy smutni i sfrustrowani, ponieważ zagraliśmy naprawdę dobrze. Trudno to przyjąć - podkreślił Portugalczyk.
- W przerwie powiedziałem piłkarzom, że w spotkaniu z Newcastle po przerwie potrzebowaliśmy ogromnej poprawy. Dzisiaj musieliśmy poprawić tylko małe szczegóły. Byliśmy w meczu, graliśmy dobrze i kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń. Potrzebowaliśmy tylko nieco więcej agresji i odwagi pod atakowaną bramką.
- Powiedziałem zawodnikom, że myślę o zwycięstwie w drugiej połowie. Chłopaki spisali się świetnie, choć teraz są rozczarowani wynikiem meczu. Moim zdaniem jest to zły rezultat. Rozegrałem tutaj setki spotkań, ale nigdy nie widziałem tak cichego stadionu. To się dzieje, gdy kibice czują, że ich drużyna ma kłopoty.
- Kiedy zobaczyłem Andera Herrerę przed bramką Chelsea, sądziłem, że zakończymy mecz. Mieliśmy więcej sytuacji i kontrolowaliśmy mecz. Zabrakło nam jednak szczęścia, taki jest futbol. Sędzia doliczył sześć minut, a przeciwnicy zaczęli posyłać długie piłki w pole karne. Nie jesteśmy zbyt mocni fizycznie, gdy brakuje nam Fellainiego i jego umiejętności walki w powietrzu - dodał Mourinho.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.