Benitez i Fergie po meczu
» 23 lutego 2006, 19:41 - Autor:
gosc - źródło: wlasne
Rafa Benitez nie krył zadowolenia z powodu zwycięstwa w piątej rundzie Pucharu Anglii przeciwko Manchesterowi United. Jego radość musiała być trochę spokojniejsza, przez kontuzję jaką podczas tego spotkania odniósł Alan Smith. Podopieczni Hiszpana zmierzą się w ćwierćfinale z Birmingham.
Smithy próbował zablokować strzał Johna Arne Riise i wtedy jego kostka na podpierającej się nodze uległa przemieszczeniu, co spowodowało również złamanie nogi. Dokładnie jeszcze nie wiadomo na ile tak kontuzja wyeliminuje Smithy’ego z gry. Na szczęście wiele kibiców z „The Kop” umiało się zachować i pożegnali oni Alana gromkimi brawami.
„Wszyscy jesteśmy zmartwieni Smithem. Wielka szkoda, że te rzeczy się wydarzyły, wszyscy życzymy mu szczęścia. Jako menadżer nie chcesz widzieć jak któryś z piłkarzy cierpi. Ale ze smutkiem powiem – to jest futbol. Mogę zaoferować mu współczucie i po prostu cieszyć się ze zwycięstwa z moją drużyną i moimi fanami” – powiedział Rafael Benitez.
„Kontuzja Alana jest naprawdę poważna. Długotrwała kontuzja, ale on wie, że będzie miał nasze poparcie. Najlepszą rzeczą jaką możemy zrobić to wygrać następnego tygodnia Carling Cup. Śledziłem lot piłki, ale widziałem reakcję chłopaków, więc wiedziałem, że coś jest Ľle” – dodał Sir Alex Ferguson.
Fergie po raz pierwszy musiał uznać wyższość Rafaela Beniteza. W tym sezonie podczas rywalizacji między obydwoma drużynami był jeden remis i po jednym zwycięstwie obu zespołów.
„Liverpool może grać tylko przez pięć minut i wygrać mecz – to jest sposób w jaki grają. W pucharach potrzebujesz trochę szczęścia i myślę, że było ono teraz przeciwko nam. Bez wątpienia dominowaliśmy przez drugą połowę, ale powinniśmy grać lepiej w pierwszej. Przed decydującym golem oddali tylko jeden obroniony przed Edwina strzał. Właśnie dlatego mówię, że grają tylko prze pięć minut. PóĽniej bronią rezultatu.”
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.