Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Kilka słów o Alanie

» 23 lutego 2006, 19:41 - Autor: gosc - źródło: wlasne
Alex Black – agenta Alana Smitha zaprzeczył wszystkim pogłoskom, że kontuzja której nabawił się w spotkaniu z Liverpoolem może mu przeszkodzić w dalszej karierze. 25-letni piłkarz strasznie ucierpiał, gdy próbował zablokować strzał Johna Arne Riise.
Kilka słów o Alanie
» Manchester United
Po uderzeniu Smithy upadł niezgrabnie i przemieścił kostkę, która również przyczyniła się do złamania nogi. Zdarzenie to Sir Alex Ferguson ocenił, że „było najgorszym jakie kiedykolwiek widział”. Ale agent piłkarza uważa, że była gwiazda Leeds United będzie dalej grać, chociaż niewiadomo dokładnie kiedy wróci na boisko.

„Oczywiście nie zostało zasygnalizowane, że zakończy swoją karierę. Ma twardy charakter i rozmawia już na ten temat. Będziemy starali się, aby powrócił do kondycji jak tylko może.”

„Ostatnią sprawą jest to, że wszystko poszło dobrze ostatniej nocy i będzie można nastawiać kostkę. Była możliwość, by prześwietlić to wszystko rentgenem i spojrzeć na złamaną nogę, która była wczoraj rano operowana. Trudno dokładnie powiedzieć jak złe było to uszkodzenie.”

„Będzie miał nogę w gipsie przez około siedem tygodni. Nie będzie zdolny by przeprowadzać rehabilitację dopóki nie będzie wszystko na drodze do poprawy. To wyglądało tak, że kiedy lądował, całą siłę skierował na kostkę, wtedy właśnie ona się przemieściła i ta siła złamała jego nogę. Tak właśnie myślę.”

Black ujawnił również, że Smithy chciał podziękować za wsparcie jakie otrzymał od kibiców obydwu drużyn jak i od zarządu Manchester United i Liverpoolu.

„Trochę bredził, kiedy schodził, ale pochwalił nie kibiców United, ale Liverpoolu, że klaskali podczas jego zejścia z boiska. Cały zarząd i doktorzy byli fantastyczni i Alan chciał powiedzieć, że im wszystkim dziękuje.” – skończył agent Smithy’ego.


TAGI


« Poprzedni news
LFC vs. MU – oceny graczy
Następny news »
Benitez i Fergie po meczu

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.