jassaj: "Europejskie puchary były dla nielicznych"- no to super skoro jeszcze 10 lat temu zamiast LM i LE były LM, Puchar UEFA i puchar Intertoto (Pozatym, te nowe rozgrywki i tak pewnie będą dla no-namowych drużyn z Europy Wschodniej typu Legia, bo skoro Uefa przymknęła drzwi do LM to da coś w zamian dla europejskiego 3 świata więc po prostu można tego nie oglądać). VAR- lepiej, żeby co roku były wałki i każda edycja kończyła się tekstem o Uefalonie albo mafii z Madrytu- to dopiero były emocje (pomijam to, że jakoś nie pamiętam meczu z użyciem VAR-u w LM i coś czuje, że w tym roku kalendarzowym jeszcze nie zobaczę), zmiany w dogrywce- czy to tak diametralna zmiana, że psuje klimat rozgrywek ? Chyba nawet lepiej, że w 110 minucie zamiast kapcia z duszą na ramieniu błagającego Boga o karne biegał świeży facet, który ma chęć i fizycznie możliwość coś jeszcze pokazać
Jedynie zmiana godzin, gdzieś niejako zmienia mocno wyobrażenie o Lidze Mistrzów,no ale kurcze, czy nie jest to jakaś zmiana ludziom na rękę ? Masz 2 godziny rozgrywania spotkań, możesz obejrzeć 2 spotkania spokojnie nie przeklikując się między kanałami. Ja pewnie na to i tak czasu miał nie będę, więc dla mnie nie zmieni się nic. Włącze tv raptem 15 minut później niż zwykle. Wielka zmiana
Nawet fakt, że kiedyś tam finał ma być rozgrywany w Nowym Jorku mnie nie rusza. Czy mi przed tv faktycznie zmienia życie, czy oni są w Cardiff, Manchesterze, Londynie,Mediolanie,Madrycie czy Nowym Jorku ? No nie a doktrynalne gadki, że to rozgrywki europejskie ? Co mnie doktryna, skoro i tak na finał jeszcze długo długo nie pojadę, a reszta zostanie po staremu, więc kiedyś może zobaczę LM z poziomu OT a finał i tak zawsze jest gdzieś na "neutralnym" gruncie
Więc sory moim zdaniem to te zmiany są albo na rękę widzów, albo z punktu widzenia widza obojętne, więc nie rozumiem tego dramatycznego tonu, że się pozmieniało i to już nie to co kiedyś. Jakby wprowadzili zmiany, że karne strzela się z biegu, albo bramkarz może grać rękami na całym boisku czy, brak spalonych to spoko, to zmienia rozgrywkę,burzy wyobrażenie o futbolu, a to co się dzieje to kosmetyka i to pewnie kosmetyka którą parę lat temu, każdy by popierał, kiedy jej nie było i nie zanosiło się na jej wprowadzenie