Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Evra: Wiem na co mnie stać!

» 12 lutego 2006, 11:52 - Autor: matheo - źródło: wlasne
Dziennikarze Manchester Evening News napisali, iż pierwszym krokiem w angielskim futbolu dla Patrice Evry było spaghetti na śniadanie! Początki były ciężkie, bo Francuz został od razu rzucony na głęboką wodę.
Evra: Wiem na co mnie stać!
» Manchester United
Dwudziestoczteroletni gracz zadebiutował w derbach Manchesteru. Evra wystąpił dotychczas w pięciu spotkaniach włączając w to istotny mecz z FC Liverpoolem, a także potyczki z Blackburn Rovers.

„Wiem, że to będzie duże wyzwanie grać tutaj, w Manchesterze. Jeżeli jednak nie byłbym gotowy to zostałbym w AS Monaco. Grałem w finale Ligi Mistrzów z Monaco w 2004 roku. We Francji są dobre kluby i było mi tam dobrze” – powiedział Patrice w rozmowie z dziennikarzem M.E.N.

„Chciałem jednak się rozwijać. Tam nie ma tej samej intensywności co tutaj. Byłem przygotowany na coś nowego i na sprawdzenie siebie. Kiedy chce cię sam Manchester United to wiesz, że nie możesz odmówić.”

„Jestem typem osoby, która kocha wyzwania i potrzebuje tego. Wiedziałem, że będzie ciężko. Zdawałem sobie sprawę z różnicy stylów gry we Francji, a w Premiership. Tego jednak chciałem.”

„We Francji przywykłem do tego, że atak i obrona są odpowiednio zbalansowane. Oczywiście moim celem było skupienie się na działaniach defensywnych. W Anglii wszystko dzieje się szybciej. Nie ma czasu na rozglądanie się po boisku, czy podawanie do tyłu.”

„Chcę zaadoptować się tak szybko jak będzie to tylko możliwe i pokazać co tak naprawdę jestem w stanie zrobić. Jestem przekonany co do moich umiejętności. Wiem, że mogę to zrobić i zaimponować każdemu.”

„Jednakże, nie chcę ponaglać pewnych spraw i starać się na siłę wywrzeć dobre wrażenie. Wtedy bowiem podejmujesz złe decyzje. Muszę być cierpliwy i robić wszystko pomalutku. Mam nadzieję, że fani to zrozumieją.”

„Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby osiągnąć tutaj sukces. Nie wystarczy mi tylko zakładanie koszulki Manchesteru United. Mój początek tutaj był intensywny. Rozegrałem sześć spotkań w przeciągu niecałych czterech tygodni. W tym tygodniu, bez meczów byłem w stanie wykonać sporo taktycznych założeń na treningach z Carlosem Queirozem.”

„United jest jak wielka rodzina, więc zostałem przywitany dobrze. Chcę teraz odpłacić się za to na boisku” – dodał Evra.

Patrice w zaledwie cztery dni po podpisaniu kontraktu z Czerwonymi Diabłami musiał po raz pierwszy w życiu wyjść na murawę i walczyć o punkty w godzinach południowych. Jest to jedna z rzeczy, do których Francuz musi przywyknąć.

„Nigdy wcześniej nie grałem meczu w południe. Pierwszym było spotkanie z City. Zazwyczaj nie wstawałem o tej porze we Francji, ale dopiero dochodziłem do siebie. Dziwnie się czułem jedząc spaghetti o godzinie 8 rano.”

„Od tego czasu zagrałem także w meczu wieczornym, oraz o 16. Muszę przywyknąć do nowych zwyczajów, różnych pór meczów. Nie uważam, ażebym Ľle zaprezentował się przeciwko City. Cieszyłem się z agresywnej walki, a moją jedyną bolączką było to, że przegraliśmy. Osobiście nie byłem zbytnio zmartwiony.”

„Zostałem podczas tego meczu uderzony w oko i nie widziałem dobrze. Jako, że nie mamy w sztabie medycznym okulisty klubowy doktor zadecydował, że lepiej będzie, jeśli nie wyjdę na drugą połowę. Przegrane derby w debiucie nie były wielkim doświadczeniem. Nie mogę się doczekać, aby zagrać przeciwko City za rok i zrewanżować się za porażkę.”

Wcześniej Patrice Evra będzie musiał jednak stoczyć walkę o miejsce w pierwszym składzie United. Do składu powróci bowiem Gabriel Heinze i o tym kto zagra w następnych derbach Manchesteru zadecyduje dyspozycja danego zawodnika.

„Kiedy grałem dla Monaco, a Gabby był w PSG była pomiędzy nami rywalizacja. Walczyliśmy o to, aby dostać się do jedenastki sezonu na pozycję lewego obrońcy. Teraz ta rywalizacja się już skończyła, ale będzie nowa, kiedy powróci on do składu. Fani United go kochają, ponieważ szybko zaaklimatyzować się w zespole.”

„Jesteśmy różnymi zawodnikami. Kiedy pokażę co naprawdę potrafię to myślę, że fani polubią również i mój styl gry. Wiem, że będzie ciężko walczyć ze zdrowym Gabbym, ale dobrze wiedziałem na co się decyduję. Jeżeli nie chciałbym podjąć rywalizacji to zostałbym w Monaco.”

„Lubiłem mecze angielskiej ligi, kiedy oglądałem je w telewizji. Teraz, kiedy jestem ich częścią, wręcz je uwielbiam. Jestem pewien, że przybycie tutaj pomoże mi rozwinąć się jako zawodnikowi” – zakończył Francuz.


TAGI


« Poprzedni news
Fergie i Ruud na temat dzisiejszego spotkania
Następny news »
Ruud chwali Crisa

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.