W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Reprezentantka Anglii, Alex Greenwood, przyznała, że nie miała problemu z zamianą barw Liverpoolu na kolory związane z Manchesterem United.
» Żeńska drużyna Manchesteru United zainauguruje sezon konfrontacją z Liverpoolem
24-latka dodała, że jednym z głównych czynników, który skłonił ją do dołączenia do United, była osoba trenerki, czyli Casey Stoney.
- Na początku myślałam, że to się nie wydarzy. Miałam kilka fantastycznych opcji, a Casey była jedną z nich. Przyjechałam do Manchesteru z myślą, że prawdopodobnie nie podpiszę kontraktu. Porozmawiałam jednak z Casey i podjęcie decyzji zajęło mi jakieś 30 minut. Wszystko inne nie miało znaczenia - podkreśliła Greenwood.
- Casey zna mnie na boisku i poza nim. Wie, jak wyciągnąć ze mnie to, co najlepsze. Jasno oznajmiła, że współpracując z nią, wejdę na wyższy poziom.
- Przed podpisaniem kontraktu sporo na ten temat myślałam. Rozmawiałam też z Philem Nevillem, by upewnić się, że to nie wpłynie na moją pozycję w reprezentacji. Phil był ze mną w stu procentach szczery i wyraził swoje poparcie. Nie potrzebowałam niczego więcej.
- Mam ogromny szacunek dla Casey. To nie zmienia się po objęciu przez nią posady menadżerki. Zawsze brałam z niej przykład. Ona się nie zmieniła i zawsze wymaga wysokich standardów.
- Jestem gotowa do noszenia opaski kapitańskiej. Mam wystarczająco dużo doświadczenia, by przewodzić tej drużynie. To zaszczyt. Mamy dość młodą grupę. Chcemy grać w odpowiedni sposób, by właściwie reprezentować Manchester United. Wyjdziemy na boisko, żeby wygrywać i trzymać piłkę na ziemi. Mamy w zespole mnóstwo talentu - zakończyła Greenwood.
morrgan: Wszedłeś w niego, nie wiem czy czytałeś, ale za to skomentowałeś. To już jakieś tam zainteresowanie. Poza tym dlaczego ludzie nie mieliby się interesować kobiecym footballem? Często prezentuje wyższy poziom niż ten z "ekstraklasy".
TomekG:Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.08.2018 14:49
Mnie prawdę mówiąc praktycznie wcale, wszedłem zobaczyć jakie są komentarze. Ale np. inaczej traktuje się kobiecą siatkówkę. Nie jest to co prawda to samo, ale chciałbym nawiązać do tego, że kobieca piłka nożna jest w powijakach, skoro taki Manchester United do tej pory nie miał żeńskiej drużyny. To się po prostu dopiero rozwija, nie wiadomo jak się rozwinie i co będzie ileś tam lat, ale kiedyś się musi zacząć, żeby się rozwinąć. Teraz jestem w stanie, jak przypadkiem trafię, popatrzeć kilka minut z ciekawości jak wygląda ogólnie gra.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.