AnotheReDevil7: Gallacher
Co raz bardziej mnie to śmieszy . Dlaczego w Anglii to się nie sprawdza ?
Powtarzasz mity , jak niegdyś o porażkach angielsku ekip w Europie z powodu przemęczenia :D
W drugiej części udowodniłeś ,że jesteś zwyczajnie uprzedzony.
Podsumuje twoje rozumowanie: grają defensywnie tracąc jedną bramkę cały plan idzie w piz... Ok, tylko najpierw trzeba bramkę stracić ,a z autobusem nie jest to takie proste . Dwa: z góry zakładasz że ofensywne drużyny zawsze prowadzą kilkoma bramkami . Popatrz że jeśli oni grają ofensywnie to przeciwnik defensywny ,który traci mało bramek .
Jest im trudno trafić ; tracą jedną bramkę i są ugotowani bo przeciwnik może grać byle nie stracić .
Dodając jeszcze wzmiankę o tym co mu niby Perez kazał tylko się pograzyłes .
Raz że to twój totalny domysł co mnie tylko rozśmieszyło . Perez nie byl dla niego szefem , to Mourinho był wiele wartym pracownikiem