Liverpoolczycy są podobno najbardziej zainteresowani argentyńskim obrońcą. Problemem może być jednak wysoka kwota odstępnego.
Manchester United jest gotowy oddać swojego środkowego obrońcę, ale tylko pod warunkiem, że znajdzie się klub skłonny zapłacić za niego 30 milionów funtów.
Rojo zakończył już swój urlop po mistrzostwach świata, ale nie dołączył do składu Czerwonych Diabłów przebywającego na zgrupowaniu w USA. Argentyńczyk od czasu mundialu zmaga się z bliżej niesprecyzowanymi problemami zdrowotnymi.
Rojo w marcu podpisał z Manchesterem nowy kontrakt, który obowiązuje do czerwca 2021 roku. Klub posiada także opcję przedłużenia umowy o kolejny rok. Zdaniem
The Mirror, Czerwone Diabły zrobiły to, aby odsprzedać zawodnika po dużo korzystniejszej cenie.
Kilka dni temu angielska prasa informowała, że
zainteresowanie defensorem United przejawia także Wolverhampton.