Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Mourinho: Strata punktowa do City pokazuje całą prawdę

» 13 maja 2018, 09:35 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Jose Mourinho przyznaje, że dogonienie Manchesteru City w przyszłym sezonie będzie niezwykle trudnym zadaniem.
Mourinho: Strata punktowa do City pokazuje całą prawdę
» Jose Mourinho uważa, że dogonienie Manchesteru City w rozgrywkach ligowych w przyszłym sezonie będzie trudnym zadaniem
The Citizens zdobyli mistrzostwo Anglii z olbrzymią przewagą nad resztą stawki i nie pozwolili na nawiązanie równorzędnej walki zespołom z TOP 6.

– Różnica punktowa sporo nam mówi – twierdzi Jose Mourinho.

– Zawsze uważałem, że mistrzostwo mówi całą prawdę. W rozgrywkach pucharowych czasami decyduje zły dzień, czasami pech lub szczęście. Czasami trudno o prawdę w pucharach, ale w rozgrywkach ligowych, z 38 lub 40 meczami, rzeczywistość zawsze znajduje odzwierciedlenie w liczbach.

– Rzeczywistość liczb wygląda tak, że pomiędzy drugim miejscem a piątym jest osiem punktów różnicy. Różnica pomiędzy pierwszym miejscem a drugim to 19 punktów. Taka jest rzeczywistość liczb. Czy możemy zniwelować tę różnicę w jednym sezonie? Czy da się to zrobić z bardzo trudnym, absolutnie ciężkim rynkiem transferowym? Spróbujemy tego dokonać.

Mourinho pytany o ocenę tego sezonu w wykonaniu Manchesteru United odpowiada: – Jestem zadowolony, bo drugie miejsce to najwyższa lokata, która była dostępna od, czekajcie… października lub listopada.

– Dwie rzeczy mogą zdarzyć się w takim klubie jak my, kiedy nie można wywalczyć pierwszego miejsca. Albo nie jestem profesjonalistą, nie jestem zaangażowany, nie mam dumy, albo też mówię, że to najlepsza możliwa dostępna lokata i trzeba o nią walczyć. To właśnie powiedziałem piłkarzom przed spotkanie z West Hamem w czwartek. Wyobraźcie sobie, gdybyśmy potrzebowali punktu do mistrzostwa. Czy zdobyliśmy go czy nie? Wszyscy mówią: „zdobyliśmy ten punkt”.

– Jeśli więc chcielibyśmy go zdobyć, aby ukończyć rozgrywki na pierwszym miejscu, to tak samo było z drugim miejscem. Opierając się na profesjonalizmie, uczciwości i dumie graliśmy o drugie miejsce i udało nam się to osiągnąć. To bardzo pozytywne, biorąc pod uwagę, że możemy przekroczyć barierę 80 punktów, jeśli pokonamy Watford.

– W najlepszych rozgrywkach w tym kraju jesteśmy przynajmniej drudzy. Jesteśmy drudzy w Premier League i jesteśmy jedną z najlepszych drużyn w FA Cup. Czy to wystarczający powód, aby świętować? Nie, nie dla mnie. Ale wykonaliśmy naszą pracę najlepiej, jak mogliśmy i chłopaki mogą teraz myśleć, że wykonali dobrą pracę – dodaje Mourinho.


TAGI


« Poprzedni news
Oficjalnie: Rui Faria żegna się z Manchesterem United
Następny news »
Mata: Ten sezon nie był dla nas rozczarowaniem

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (14)


zbyszek7: Przegrane derby na Old Trafford byly momentem zwrotnym tego sezonu. City powiekszylo przewage do 8pkt i skonczyl sie wyscig o mistrzostwo. Gdybysmy to wygrali lub choc zremisowali (Lukaku strzelil w szyje Edersona) moze walka trwala by dluzej a tak to skonczyla sie juz w grudniu
» 13 maja 2018, 15:06 #12
Lokator23: Na logike to wszystko biorac to nie mozna mowic ze sklad byl za slaby zeby wygrac lige bo pan Mou nie raz szczycil sie jakie to mamy super wyniki z druzynami z top 6. Zabraklo nam pkt z druzynami przeciwko ktorym trzeba bylo zagrwc kombinacyjnie. Wiec po czesci jest to wina Mou ze nie potrafi ustawic odpowoednio zespolu
» 13 maja 2018, 13:49 #11
matizek92: Logiczne, że częściowo jest wina Mou i tak samo piłkarzy. Tak samo jest z sukcesami - pół na pół.
» 13 maja 2018, 14:17 #10
DiMaryja: Jak wygramy FA Cup to osobiście będę zadowolony z tego sezonu. Mimo to porażka z Sevillą boli bardzo, oj boli.
» 13 maja 2018, 11:34 #9
kondzik: całą prawdę o Jose Mourinho jakim jest trenem
» 13 maja 2018, 10:53 #8
ZielonySmok: Krótko mówiąc, chce więcej kasy na transfery.
» 13 maja 2018, 10:21 #7
EricKing: Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.05.2018 12:21

No i? Łysy w city dostaje ile chce, zmienia zawodników po sezonie jak rekawiczki... I w sumie na tę chwilę tylko 2 jego transfery są niezaprzeczalnie udane - Sane i Ederson. Reszta bez szału a zespół ciągną zawodnicy których dostał w spadku - KDB, Silva, Fernandinho, Aguero, Kompany, Otamendi czy Sterling.
» 13 maja 2018, 12:20 #6
EmilCioran: Czytając tytuł tego newsa myślałem, że znowu będzie wymyślał jakieś usprawiedliwienia ale pozytywnie mnie zaskoczył. Tak to prawda, od jakiegoś czasu graliśmy już tylko o drugie miejsce. Ale w przyszłym sezonie gra rozpoczyna się od nowa i na starcie najwyższym miejscem do zdobycia bedzie miejsce pierwsze. I trzeba zrobić wszystko żeby po 38 kolejce być na szczycie, a napewno trzeba walczyć do samego końca o mistrza.

"Jesteśmy drudzy w Premier League i jesteśmy jedną z najlepszych drużyn w FA Cup. Czy to wystarczający powód, aby świętować? Nie, nie dla mnie."

Brawo. Dla mnie i zapewne dla większości kibiców i piłkarzy to też nie jest powód do świętowania. Drugie miejsce w PL dla takiego wielkiego klubu jak United to żaden sukces. To jest tylko bardzo dobry wynik ale sukcesem w MU jest tylko i wyłącznie zwycięstwo. Teraz musimy pokonać Chelsea w FA Cup. Nie ma innej możliwości.
» 13 maja 2018, 09:52 #5
dlabigt23: Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.05.2018 11:25

Moze inaczej ... Drugie miejsce przez ostatnie 4 lata to naprawde sukces . Wczesniej niemoglismy sie nawet dostac do top4 . Patrzac na rywalizacje w PL i to ile zespolow walczy o top4 to mozna uznac to za sukces bo wczensiej bylo tylko top4 teraz jest top6 zespolow ktorzy chca byc jak najwyzej . City poprostu zdeklasowalo wszystkich rywali , no ale oni maja sklad i czym straszyc nawet na ławce . Kazda pozycje maja dobrze obsadzona . A u nas ? Taki Valencia kontka i kto ma za niego grac ? Darmian ? Pogba czy MAtic kontka to Fellaini albo Scott ? Lukaku kontka to Rashford ktory nadal jest niepewny . Do tego brak prawego skrzydla na ktorym gra zbyt wolny Mata ... Obrona w tym sezonie tez nam sie posypala bo Bailly i Rojo kompletnie bez formy w tym sezonie .
» 13 maja 2018, 11:23 #4
vanantygaal: Właśnie nie, nie możemy traktować drugiego miejsca jako sukces. Owszem jest lepiej niż w poprzednich sezonach ale to nie jest sukces. Sukces to zwycięstwo i nic więcej. Tak należy stawiać sprawę w klubie takim jak MU.
Inną kwestią jest styl w jakim zdobywamy to miejsce, a w zasadzie jego brak. Celem ma być zwycięstwo w przyszłym sezonie i to będzie sukces. Jeśli kiedykolwiek zadowolimy się drugim miejscem to nidy nie wrócimy do tego do czego przywykliśmy za czasów Fergusona
» 13 maja 2018, 12:33 #3
EmilCioran: City zdeklasowalo rywali ale wygrywając z nimi na Old Trafford mogliśmy chociaż narzucić na nich jakąś presje. A my nawet nie podjęliśmy walki w tym meczu, chowając się za podwójną garda. Wygrywając ten mecz mamy 5 a nie 11 punktów straty. Wtedy City czuje nasz oddech na plecach a my zyskujemy pewność siebie. Oczywiście i to pewnie byłoby za mało na mistrza ale według mnie to był kluczowy mecz który mógł sprawić że chociaż trochę postraszylibyśmy Obywateli.
» 13 maja 2018, 12:48 #2
Spadkobierca: Presję? Haha, dobre żarty. Po prostu przesunęliśmy im dzień święta - nic więcej.

Ciesząc się z miejsca w top 4 skończymy jak Arsenal cieszący się, że grają w LM. Nie tędy droga. Nie wymagamy od nich gry pięknej jak gra Ronaldo El Fenomeno, by wymagamy od nich boiskowego charakteru, cojones, chcemy żeby grali jak na Czerwone Diabły przystało.
» 13 maja 2018, 22:58 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.