Premier League bez systemu VAR w sezonie 2018/2019

Klimaa: System wymaga sporo do poprawienia także decyzja klubów absolutnie nie dziwi. Dobrze jednak że w pucharach będzie wykorzystywany - w ten sposób szybciej wykryje się i poprawi błędy.

m4c1eq1991: Widzę, że sabotowanie VARu ciąg dalszy.

Spadkobierca: VAR tylko w teorii eliminuje błędy sędziowskie. Smutną prawdą jest fakt, że to wciąż sędziowie decydują kiedy użyć VARu i to oni go obsługują, więc w praktyce wygląda to tak, że my, kibice, widzimy jeszcze bardziej jakie cyrki dzieją na stadionie, a sędziowie i tak robią dalej swoje.

soldier: No to w przyszłym roku przerzucam się na inną ligę, bo to jest kpina z kibiców.

Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.04.2018 16:30

Jestem za VAR, ale nie w takiej formie jaka jest obecnie. Jak dla mnie to powinno byc na podobnej zasadzie jak w tenisie czy siatkowce, gdzie to trenerzy/zawodnicy decyduja kiedy my byc wziety challenge. Gdyby powiedzmy kazda druzyna miala po 1-2 challengu na polowe, to przynajmiej w wiekszym badz mniejszym stopniu ograniczyloby to powazne bledy sedziowskie(bramki ze spalonych, karne, czerwone kartki), a trenerzy i pilkarze przestaliby narzekac az tak bardzo na prace arbitra. Rowniez i sami sedziowie przestaliby juz byc nietykalni i majac dostep do telewizyjnych powtorek latwiej byloby z ich pracy rozliczyc, bo nie mieliby juz wytlumaczenia, ze czegos akurat nie widzieli badz sama akcja toczyla sie w takim tempie, ze ludzkie oko nie nadazylo. Obecnie gdy to sedzia decyduje kiedy ma byc powtorka, to dla mnie slabe rozwiazanie, bo przy malo kontrowersyjnej sytuacji moze zobaczyc powtorke, a juz przy innej gdzie kontrowersje sa duzo wieksze byc pewnym swojej decyzji(niekoniecznie slusznej) i nie wziasc powtorki.

pepeMU: MU jest jednym z klubów które wywierają największą presję na arbitrach. Myślę, że w większości przypadków korzystamy na tym, że nie ma VAR

GoForWin: Hahahahah... Wybaczcie, ale te linie nigdy nie przestaną mnie bawić :D