W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sergej Milinković-Savić nie zaprząta sobie głowy sprawami transferowymi. Serbski pomocnik w ostatnich tygodniach jest nieustannie łączony z Manchesterem United.
» Sergej Milinković-Savić od kilku tygodni jest przymierzany do Manchesteru United
Zawodnika Lazio Rzym w swoich szeregach chce mieć także Juventus Turyn.
– Każdy ma swoją własną wizję, ale ja na razie w ogóle nie myślę o mojej przyszłości. Myślałem tylko o tym, jak najszybciej dojść do zdrowia po kontuzji – mówi Milinković-Savić.
– Teraz, kiedy już wszystko jest w porządku, mogę skupić się na tym, co ważne: moich występach i wynikach z Lazio. Moja obecna sytuacja sprawia, że nie muszę myśleć o innych opcjach.
– Jestem skoncentrowany na moim klubie i naszym celu, którym jest awans do Ligi Mistrzów – dodaje pomocnik włoskiego klubu.
Batigol222: Savic to zawodnik raczej w stylu młodszego Hamsika. Niby można ustawiać go głębiej, tyle, że stratą dla samego piłkarza. Jakoś średnio go widzę w jednym zespole z Pogbą. Można powoływać się na przykład City, gdzie w 4-3-3 gra dwóch ofensywnych pomocników, tyle że to trochę inne realia. City bazuje na posiadaniu piłki, to zaś daje trenerowi nieco inne możliwości. W Bayernie Guardiola przez długi czas grał 3-3-4 z Douglasem, Lewandowskim, Mullerem i Robbenem w pierwszej linii, tylko co z tego? Zespół, który nie utrzymuje się przez piłce przez 70 procent niemal każdego meczu w takim ustawieniu cały czas dostawałby go kontry. United potrzebuje obecnie cofniętego rozgrywającego, ewentualnie defensywnego pomocnika, który potrafi rzucić jakąś dobrą prostopadłą piłkę. Savic mógłby grać z Pogbą co najwyżej w systemie 3-5-2, czyli tak jak Vidal w Juve, ponieważ wtedy zawsze jest trzech obrońców z tyłu a wahadłowi mogą asekurować dwóch ofensywnie grających środkowych pomocników. W 4-3-3 to się nie sprawdzi, bo będzie dziura w środku pola po stracie piłki i sam Matic plus dwóch stoperów do asekuracji.
dlabigt23: Oj widziałbym go w Premier League a najlepiej u nas :) Gosc warunki fizyczne ma znakomite . Mysle ze Jose zainteresowany jest tym pilkarzem .
trikos: Nie filozujcie, Ander jest kapitalny i ma prostopadłe podanie na centymetry a to najważniejsze tylko problem jest taki, że po prostu zbyt mało gra i grał w naszej ekipie. A to za LvG a to ostatnimi czasy, zapomnieliście już tamten sezon ? Zerknijcie sobie na mój twitter ;)
t witter . com/GarbaczPatryk/status/823882466717028352?s=19
DevoMartinez: Mało grał bo gralismy to co JM chciał czyli 2 DM Pogba Matic + latająca 10tka. Od jakiegos czasu (pewnie od spiny z Pogba) gramy juz z 3 pomocnikami w srodku i ja bym dał Anderowi grać. Robi kapitalna robote i nie strach zostawic go samego nba tym prawym srodku. A Matic moze spokojnie skupic sie na pilnowaniu tyłka Pogby. Do srodka jednak kogos trzeba sciagnac bo ubedzie nam 1-2 zawodnikow.
trikos: Różne pozycje tych zawodników :D Nam potrzebny ktoś jak Koke, Allan czy Fred i kogoś z nich spróbowałbym wyciągnąć a do kogoś z nich czyli bardziej uznanym nazwiskiem spróbowałbym zakontraktować James Ward-Prowse'a. Zawodnik nie powinien kosztować kolosalnych pieniędzy a jest mocnym punktem swojej ekipy, Anglik, 23 lata i ta prawa noga. Zawodnicy których wymieniłem być może to nie TOP gwiazdy, może KOKE ale reszta już nie, za to gracze ograni, mocni fizycznie i grający na kulejącej u nas pozycji.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Tottenham Hotspur vs Manchester United. Ćwierćfinał Pucharu Ligi
Puchar Ligi: Tottenham Hotspur - Manchester United 4:3. Szalone spotkanie w Londynie
Manchester United vs Bournemouth. Zapowiedź 17. kolejki Premier League
Amorim: Byliśmy lepszym zespołem, ale Tottenham był skuteczniejszy
