Janks7: Moim zdaniem problemy Bale, mają głównie podłoże na tle psychicznym, w sensie on w Madrycie wciąż czuje się obcy, trudno się temu dziwić, skoro po 5 latach wciąż nie mówi po hiszpańsku, na dodatek od zawsze jest w cieniu CR7 i jak wiemy dopóki CR7 będzie w Madrycie to się nigdy nie zmieni, także moim zdaniem te jego łamanie i ogółem słabsza forma w Realu wynika głównie z tych powodów, on wciąż tam się nie zaaklimatyzował i pewnie to nigdy nie nastąpi, + zawsze będzie w cieniu CR7.
Natomiast w United zostałby pełnoprawnym następcą innego Walijskiego Czarodzieja, grałby praktycznie u siebie w domu, problem z językiem, nieprzychylnymi mediami zniknęłyby bezpowrotnie, na dodatek kibice by go uwielbiali, bo co by nie mówić to na Wyspach Bale cieszy się wciąż sporym szacunkiem, dlatego myślę, że Bale bez tych problemów psychicznych nie miałby już aż takich problemów fizycznych oraz z formą, porównajcie sobie grę Garetha w reprezentacji, a w klubie, w reprezentacji praktycznie zawsze błyszczy.
Można to porównać troszkę do Arjena Robbena - w Realu też się łamał bardzo często, kibice na niego narzekali, gdy poszedł do Bayernu to wiadomo, że też nie był w 100% zdrowy i w każdym meczu zdolny do gry, jednak mimo wszystko był tam pierwszoplanową postacią, na której opierały się sukcesy tego klubu, nawet jeżeli grał tylko w 50-60% spotkań w pewnym okresie, to mimo wszystko robił ogromną różnicę i podejrzewam, że z Balem u nas byłoby podobnie, nawet jeżeli byłyby okresy, gdzie grałby tylko w 50-60% spotkań, to wystarczyłoby, żeby mieć ogromny wpływ na nasze wyniki i być może również w związku z tym i sukcesy.
Za czasów Tottenhamu Bale, też nie był w 100% zdrowy, aczkolwiek grał o wiele więcej, niż w Realu, dlaczego? bo czuł się tam postacią pierwszoplanową, wiedział, że wszyscy na niego czekają, jeżeli nie był w pełni sprawny, to starał się dojść do tej sprawności jak najszybciej, bo wiedział, że jest potrzebny zespołowi i ma dla kogo grać, podczas gdy w Realu kibice od kilku lat oczekują jego odejścia, wolą, by w jego miejsce grali Hiszpanie jak Isco czy Asensio, czy nawet Lucas Vazquez, dlatego jeżeli Mou wystosuje odpowiednią ofertę, to Perez raczej ją przyjmie, bo to praktycznie ostatnia okazja, żeby zarobić troszkę pieniędzy na odejściu Bale'a, a on sam myślę, że nie będzie stawiał oporu przed transferem do nas, bo już widać po jego mowie ciała, że czeka, by stamtąd uciec.