W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
José Mourinho skrytykował postawę kibiców Manchesteru United podczas sobotniego spotkania z Liverpoolem. Portugalskiemu szkoleniowcowi nie podobały się reakcje fanów na zagrania Scotta McTominaya.
» José Mourinho był pełen uznania dla wychowanka Manchesteru United
Mourinho podkreślił, że wychowanek klubu odznaczył się dojrzałością oraz umiejętnie kontrolował tempo gry.
- Fani mogą robić to, co im się podoba. Zupełnie nie rusza mnie ta reakcja odnośnie Marcusa Rashforda. Boli mnie jednak ich reakcja na grę Scotta McTominaya - podkreślił Portugalczyk.
- Chłopak ma dopiero 20 lat, a podejmował same dobre decyzje. Kibice zachęcali go do podejmowania złych wyborów. Kiedy decydował się na złamanie intensywności gry, było to wspaniałe rozwiązanie.
- Reakcja trybun była jednak przeciwko niemu. To mi się nie podobało. Negatywne zachowania pod moim adresem nie są problemem - podsumował Mourinho.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (24)
DjTED: Jako największy krytyk McT powiem, że zagrał w tym meczu cudownie. Pełno przechwytów, podania pod presją celne. Wymuszanie fauli. No po prostu cudo
RedsFan: Mnie tylko raz rozczarował jak podczas kontry przystopował podając do tyłu, reszta na plus. Musi nabrać trochę wiecej pewności siebie w zagrywaniu piłek do przodu na szybką kontrę.
ax1d: A pomyślałeś o tym, że każdy zawodnik na boisku ma zadania wyznaczone przez trenera? Dodatkowo zadania te zmieniają się wraz z przebiegiem meczu. Mourinho jasno powiedział, że "kiedy decydował się na złamanie intensywności gry, było to wspaniałe rozwiązanie". Czyli prawdopodobnie takie właśnie zadanie Szkot dostał od trenera - wybić Liverpool z rytmu, bo my już nie musieliśmy cisnąć do przodu, ale oni nie mogli się nakręcić.
Dlatego moim zdaniem jest dokładnie odwrotnie - grając w taki sposób w takim meczu, Scott wykazał się olbrzymią pewnością siebie, grając to, co powinien, a nie to, co akurat chcieli zobaczyć w tym momencie kibice.
EricKing:Komentarz zedytowany przez usera dnia 11.03.2018 13:25
Napisze to samo co pod innym newsem
Scott na razie gra bardzo dobrze, ale pamiętajmy, ze mieliśmy wielu takich co w pierwszym sezonie wyglądali dobrze, a potem już tak nie było. - przykłady z ery postFergusonowej Pamiętacie jeszcze o Brothwicku Jacksonie? O Januzaju? Vareli? Blacketcie? McNairze? Ważne, aby Jose dobrze go wprowadził do składu i dawał szanse. Jezeli kupimy 2 klasowych srodkowych po odejściu Fellainiego i Carricka, to Scott może zejść na drugi plan jak wspomniani zawodnicy. W swoich pierwszych sezonach w PL mieli więcej występów niż Scott do tej pory, a w klubie został już tylko BJ i tuła się po wypożyczeniach, reszta dawno pożegnała się z klubem, bo na ich miejsce przyszli nowi zawodnicy.
Kundziu: Z całym szacunkiem, ale jedynie Januzaj kilkoma meczami mógł zasłużyć na wyróżnienie. O pozostałych to można było jedynie słyszeć, bo niczego nie zaprezentowali poza byciem na boisku. McNair to już w ogóle porażka, sam stwarzał zagrożenie pod naszą bramką, zamiast jej bronić.
DevoMartinez: Niektorym sie udaje gdy dostaja szanse, innym nie. Akurat mamy braki na defensywnym pomocniku i ogonei w srodku i skorzystal na tym MacTomminay. Gra wszystkie mecze na rownym poziomie generalnie, wprowadza spokoj, mi w operowaniu pilka mocno przypomina Matica. Nie wychodzi tak czesto do przodu, ale na tej pozycji na kotrej gra robi robote. Chlodna glowa, dobre warunki fizyczne, waleczny charakter, na boisku pracowity. Oby dostawal szanse w przyszlym sezonie chcoiaz obawiam sie, ze skonczy jako ławkowicz na koncowki meczy.
EricKing: Kundziu, a ile to dobrych meczy miał McTomminay? Jeden bardzo dobry, kilka poprawnych i kilka słabych. Podobnie było z tymi o których wspomniałem. Tutaj na forum BJ był chwalony jaki to potencjalny bardzo dobry obrońca, podobnie było z McNairem i Blacketem po kilku pierwszych meczach. Korzystali zwykle na tym, ze podstawowi gracze mieli kontuzje, podobnie jak korzysta McTomminay. Januzaj z kolei w pierwszym swoim sezonie ciągnął grę całego zespołu.
uzil25: To fakt gdy trzeba było McTominay uspokajał grę co wprowadzało spokój. Drużyna odbudowywała ustawienie i utrzymywała się przy piłce zamiast wprowadzać więcej chaosu i kotła na boisku.
Świetny mecz Szkota choć zastanawia mnie czy to będzie następca Carricka czy Cleverleya. Najbliższy okres będzie najważniejszy w jego wykonaniu.
EricKing: Bo jego zadania to gra do boku i do tylu. Gdyby Sanchez miał grać do boku i do tylu, to tez nie miał by strat, ale większość jego podań jest do przodu, a to wiąże się ze stratami.
wegiel13: To jest chlopak ktory ma przede wszystkim swietny odbior. Dobrze czyta gre przeciwnika. Nie zapominajmy ze on ma 20 lat i dopiero zaczyna swoja kariere. Moim zdaniem moze byc tylko lepiej.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.