W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jesus Navas jest przekonany, że Sevillę stać na wyeliminowanie Manchesteru United z tegorocznej edycji Ligi Mistrzów.
» Manchester United w najbliższą środę stawi się na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán
Oba kluby już w najbliższą środę spotkają się na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán. Dodatkową motywacją dla 32-letniego reprezentanta Hiszpanii będzie jego czteroletni pobyt w Manchesterze City.
- Dla nas najważniejszy jest awans do następnej rundy. Dla kilku moich przyjaciół w Manchesterze miło byłoby wyeliminować United. Jeżeli ludzie nas nie doceniają, to powinni sprawdzić, jak nam obecnie idzie. Nadal gramy we wszystkich rozgrywkach - podkreślił Navas.
- Jesteśmy świetnym zespołem i stać nas na osiąganie wielkich rzeczy. Kiedy grałem dla City, United zawsze byli naszymi wielkimi rywalami. Starcia z nimi zawsze były ważne. Teraz czas na bardzo istotne spotkanie w barwach Sevilli. Awans jest ważny dla klubu i kibiców.
- Wiemy, że czeka nas trudna rywalizacja. Dobrze się jednak spisujemy i w starciu z United damy z siebie wszystko. Będziemy musieli osiągnąć maksymalny poziom koncentracji w obu meczach. United to topowy zespół, który w dowolnym momencie potrafi zakończyć spotkanie - podsumował Hiszpan.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (10)
Mattias:Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.02.2018 00:51
Po mordzie widać że były Sitowiec. W tym dwumeczu mamy więcej do stracenia niż zyskania. Jeśli odpadniemy to się skompromitujemy. My wydajemy miliony więc taka biedna drużyna co tylko sprzedaje zawodników nie ma prawa nas ograć.
sztejner: Już nie jesteśmy drużyną która potrafi zakończyć mecz w każdym momencie. Może i nie czepiam się wyników czy stylu gry ale jak drużyna przeciwna strzeli pierwsza gola to drżymy o remis a nie patrzymy ze spokojem jak nasza drużyna "kończy spotkanie"
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.