W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Marcos Rojo jest zadowolony z transferu Alexisa Sancheza z Arsenalu do Manchesteru United. Argentyńczyk z ulgą stwierdził, że piłkarze w końcu będą mogli przestać... kopać się po nogach.
» Marcos Rojo cieszy się z transferu Alexisa Sancheza do Manchesteru United
Rojo i Sanchez dobrze znają się nie tylko z boisk Premier League, ale także starć reprezentacji Argentyny z Chile.
– Grałem z nim wielokrotnie, rywalizując z Arsenalem lub Chile. Zawsze walczyliśmy na boisku, więc lepiej, kiedy będziemy po tej samej stronie, bo wcześniej zawsze się kopaliśmy – przyznał Rojo.
– Taki jest mój styl i tak wygląda moja gra. Gram tak od dziecka. Jestem bardzo agresywny i emocjonalny na boisku. Jestem typowym piłkarzem z Ameryki Południowej. Jesteśmy bardzo agresywni. To coś, co jest w mojej krwi. Nie zmienię się.
– Alexis Sanchez jest wspaniałą osobą, teraz muszę poznać go lepiej. Jest fantastycznym zawodnikiem i mam nadzieję, że wniesie swój maksymalny poziom do Manchesteru United. Dobrze się aklimatyzuje. Ma już nowy dom. To ta sama nieruchomość, którą miałem, kiedy trafiłem do United – dodaje Rojo.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (8)
Fenek: Nawet sam Rojo wie, że jest młotem. Waleczność to jedno ale agresywna gra w obronie (zwłaszcza) w polu karnym powinna być przemyślana i rozsądna a z tym u Rojo ciężko.
EmilCioran: Właśnie problem jest z tym że to ŚO. Jakby był defensywnym pomocnikiem to z tą swoją agresją by mógł bez mniejszych konsekwencji łamać gnaty. Keane często tracił rozum na boisku ale był niesamowicie pożyteczny. Rojo jak doskakuje do przeciwnika w polu karnym albo obok szesnastki to mi się słabo robi bo od razu sobie myślę że pewnie zaraz odpali sanki.
DevoMartinez: Ma to szczescie, ze w Anglii sedziowie maja opory z gwizdaniem karnych ale poki gra agresywnie bez szkody dla zespolu to jestem za. Pamietam jak fajnie pogyrwal z Costą. Mi tam taka zadizornosc sie podoba. ;)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.