Mourinho: Mieliśmy całkowitą kontrolę nad meczem

Czerwone Diabły spisywały się lepiej w drugiej połowie meczu. Przed przerwą goście skutecznie bronili dostępu do własnej bramki.

- W pierwszej połowie mieliśmy 80% posiadania piłki, ale mimo to nie potrafiliśmy zdobyć bramki. Po przerwie pokazaliśmy większą intensywność. Udawało nam się szybciej odzyskać piłkę. Później przyszedł pierwszy gol. Nawet przy wyniku 1:0 czułem, że mecz się skończył, gdyż mieliśmy całkowitą kontrolę - stwierdził Portugalczyk.

- Huddersfield zaciekle walczyło, ponieważ dla nich każdy zdobyty punkt jest na wagę złota. Zdenerwował mnie tylko zawodnik, który symulował kontuzję, a gdy tylko dotarła do niego piłka, od razu wstał. To minimum żółta kartka.

- Przy pierwszym golu Matić świetnie odzyskał piłkę i zagrał ją do Maty. Romelu popisał się bardzo dobrym wykończeniem akcji. Karny Alexisa Sáncheza niemal złamał mi serce, ale najważniejsze było trafienie do siatki i zakończenie meczu.

- Dobrze było odnieść zwycięstwo u siebie. Pozycja, którą zajmujemy, nie oddaje naszych ambicji, ale musimy walczyć, by ją utrzymać. Zobaczymy, co się wydarzy w przyszłości.

Menadżer Manchesteru United skomplementował także postawę Scotta McTominaya.

- Scott spisuje się fantastycznie. Zupełnie nie wygląda na chłopaka, który rozgrywa swój pierwszy sezon w Premier League. Jest bardzo dojrzały i inteligentny. Każdego dnia uczy się czegoś ode mnie i swoich kolegów z zespołu. W pierwszych dziesięciu minutach był nieco nerwowy, ale to normalne. Z każdą chwilą Scott grał coraz lepiej. Nie mógłbym być bardziej zadowolony z jego występu - zakończył Mourinho.