W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jak informuje dziennik The Times, absencja Daleya Blinda w trzech ostatnich meczach Manchesteru United wynika z kontuzji kostki.
» Daley Blind zmaga się z problemami zdrowotnymi
Holender miał nabawić się uszkodzenia więzadła w kostce podczas jednego z ostatnich treningów Czerwonych Diabłów. Charakter uszkodzenia miało potwierdzić wykonane prześwietlenie.
Sztab Manchesteru United ma nadzieję, że 27-latek będzie mógł wrócić do treningów w przyszłym tygodniu.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (15)
gaucho2015: To bardziej wzmocnienie niż osłabienie. Razem z kolegą Włochem są najsłabsi w drużynie i kompromitują nasz klub każdym swoim występem. Praktycznie kiedy tylko grają to jeden z nich zawini przy straconym golu. Oby tylko wytrwać do czerwca/lipca i pożegnać ich.
SWAT: Tak, zgadzam się absolutnie. Aczkolwiek wydaje mi się że jego kolega z Włoch jest jeszcze słabszy od niego. Ja chciałem pożegnać ich już w styczniu:)
dziobko: @777Ronaldo777 Ojj...Ty chyba nie oglądałeś ostatnich meczów Jessie-go który jest teraz jednym z filarów jeżeli chodzi o ofensywę Man Utd strzelił 11 bramek (mogę się mylić) we wszystkich rozgrywkach nie wspominając asyst a Victor jest dobrym obrońcą (udowadniał to nie raz) który nie może grać zbyt często bo znakomitą formę ma Phil i Chris.Jak już masz coś napisać to pomyśl ze dwa razy albo nie pisz wcale .
dziobko: Równie dobrze idąc twoim tokiem myślenia to Mourinho out bo gra autobusem a nie jak Manchester kiedyś. To jest śmieszne....
Czytaj ze zrozumieniem napisałem że Jessie jest aktualnie W TYM SEZONIE filarem ataku, potrafi biegać za 2 nawet za całą 11, walczy próbuje uratował nam diabelskie dupsko w meczu z Burnley i do tego strzelił bardzo ważne bramki w meczu z Arsenalem. Możliwe że masz racje że jego forma opadnie w następnym sezonie ale na ten czas czyli TERAZ w SEZONIE 2017/2018 JEST W ZNAKOMITEJ FORMIE.
dziobko: Ok chcesz ekscytować się meczem szanuje to ale Mou jest tutaj dla trofeów dokładnie aby je zdobywać a nie po to by zadowolić innych swoją grą, jeżeli chcesz oglądać piłkę która cię ekscytuje to zapraszam do niebieskiej części Manchesteru albo do Liverpoolu tylko chciałbym zaznaczyć że w 2 przypadku to mimo iż piłka jest fajna to wyniki słabe Pozdrawiam.
morrgan: @777Ronaldo777
Widać że nie pamiętasz już jak graliśmy za Fergusona. Bardzo często nie graliśmy wcale ofensywnie. Poza tym jeżeli cofniemy się o 10-15 lat wstecz to wtedy Premier League bardziej przypominała obecną Prmiera Division (w sensie 3-4 topowe kluby, ogromna przepaść i dopiero reszta drużyn). W obecnych czasach poziom finansowy klubów bardzo się wyrównał. Kluby walczące o utrzymanie stać na wielomilionowe transfery i dlatego nie można dominować przez lata tak jak za czasów Fergiego. Man City ma teraz wybitny sezon, wybitny skład (w ciągu ostatnich 10 lat nikt tak nie dominował - w tym i United Fergusona). Mamy drugi bilans bramkowy w całej lidze, strzelamy dużo goli i tylko głupiec powie, że gramy cały czas autobusem (albo kompletny hejter). Za Fergusona wcale nie mieliśmy "lepszych" graczy. Ogromną rolę odgrywali O'Shea, Soskjaer, Butt, Fletcher czy choćby Ji Sung Park. O żadnego z tych graczy nie zabiegały kluby z topu, a pomimo to byli dla nas ogromnie ważni, dlatego dziwi mnie tekst o tym jaki to Lingard jest beee. Po prostu tak naprawdę nie pamiętasz jak wyglądało United Fergusona i tyle.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.