W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Choć transfer Alexisa Sancheza do Manchesteru United nie został jeszcze sfinalizowany, to Pep Guardiola pogratulował Czerwonym Diabłom zakupu chilijskiego zawodnika.
» Pep Guardiola od dawna próbował ściągnąć Alexisa Sancheza do Manchesteru City
Sanchez od dawna znajdował się wysoko na liście transferowych celów Manchesteru City. The Citizens w ostatnich tygodniach wycofali się jednak z wyścigu o zawodnika po tym jak stało się jasne, że gracz Arsenalu i jego agent dogadali się z Czerwonymi Diabłami.
Media spekulują, że Sanchez będzie zarabiał na Old Trafford pomiędzy 300 a 500 tysięcy funtów tygodniowo. Guardiola w piątek nie chciał jednak rozmawiać na temat finansów.
– Nie jestem matematykiem, nie odpowiadam za numery – mówił Guardiola.
– Wiem tylko, że na razie Sanchez jest wciąż piłkarzem Arsenalu. Myślę, że pójdzie do Manchesteru United. Gratulacje dla obu stron. Piłkarz i jego agent zdecydowali, gdzie chcą grać. Powodzenia.
– Piłkarze i ich menadżerowie decydują, co jest najlepsze dla obu stron. Nie ma nic więcej do dodania. Moja opinia o Alexisie jest taka sama. To była przyjemność pracować z nim w Barcelonie. Zdecydował się dołączyć do innego klubu i życzymy mu wszystkiego, co najlepsze – dodaje Guardiola.
Spadkobierca: Nie chciał psuć atmosfery tylko tym, że rezerwowy będzie zarabiał dużo więcej od piłkarzy pierwszego składu. Myślisz, że w tej formie Sanchez wygryzłby ze składu Sane lub Sterlinga? Smacznie grzałby ławę jako piłkarz do rotacji.
Mattias:Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.01.2018 18:42
Dziwne to wszystko. Nie wierze że Sanchez wybrałby United gdyby rzeczywiście miał ofertę z City. Jeśli Łysy odpuścił ten transfer to szacun dla niego. Okazał w ten sposób szacunek i zaufanie do piłkarzy których ma obecnie w swoim zespole.
karol100:Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.01.2018 19:29
Pisze jak wol ze " pilkarze i agenci decyduja gdzie chca isc" a ty tu jakies brednie wyisujesz. Pep zasugerowal ze Sanchez wybral United a nie City bo dostal wiecej kasy.
serro: Wydaje mi się że Pep wolałby Sancheza latem, niż teraz gdy ma wyniki i stabilizację w zespole. Przyjście Sancheza mogłoby rozbić szatnie, popsuć atmosferę, bo nie oszukujmy się Guardiola musiałby poświęcić kogoś i dać Alexiowi plac, dodatkowo stałby się z miejsca jednym z lepiej opłacanych piłkarzy w city. Zbyt duże ryzyko w momencie gdzie City radzi sobie znakomicie na każdym froncie, pozatym mają skład z którym spokojnie dojada do lata.
EmilCioran: cieslak jakie pewne mistrzostwo Anglii? Mało prawdopodobne że Sanchez przeszedłby do City zimą. Pewnie zostałby w Arsenalu. A w następnym sezonie wszystko zaczyna się od nowa. Zresztą przypomne że i obecny sezon się nie skończył. 12 pkt to dużo ale dopóki piłka w grze to wszystko może się zdarzyć. Nawet cud. Kwestia wiary. Amen.
Spadkobierca: senQ, Arsenal gra tą samą padakę co w poprzednim sezonie. Tyle, że Xhaka dostaje mniej czerwonych kartek, a Sanchez ze swoją "wielką formą" nie daje rady ciągnąć tego wózka. Asysty, bramki... Nie widzę tej formy. Częściej go widać sfrustrowanego nieudanym zagraniem, czy złym przyjęciem piłki.
pilchu: Sanchez często był sfrustrowany, ale nie dziwne, bo gość z jego umiejętnościami chciałby grać o coś, walczyć z najlepszymi w LM. Tymczasem na półmetku rozgrywek o mistrzostwie mogą pomarzyć, bo punktowo mają krótsza drogę do spadku niż do majstra. Arsenal nie gra w LM, co jest katastrofą i też mieliśmy szansę się o tym przekonać. Gość jest lepszy od reszty zespołu i zapewne chce odejść gdzieś, gdzie nie wszystko będzie na jego barkach.
Pablitoo:Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.01.2018 18:37
Spadkobierca: A dziwi Cię, to że sfrustrowany? Koleś przechodzi z Barcelony, z którą wygrywa niemal wszystko do klubu gdzie co sezon gra o "pietruszkę". Wenger żyje w swoim świecie, realnych wzmocnień brak i perspektyw na zmianę tej sytuacji również. Często sam musi ciągnąć grę całego zespołu - chyba można być lekko sfrustrowanym.
Spadkobierca: Wiedział gdzie przechodzi i sam chciał tego. W poprzednim sezonie potrafił grać, frustrować się i trzymać poziom, w tym tego już nie ma. Winą Wengera w tym sezonie było brak poszukiwania kogoś w zastępstwo dla Sancheza bez formy i granie wciąż tym piłkarzem.
Naprawdę jestem ciekaw co pokaże Sanchez w Manchesterze United, gdzie środek pola leży i kwiczy tak samo jak w Arsenalu, będąc zależnym od jednego piłkarza i jego formy.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.