W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sam Allardyce nie krył frustracji po poniedziałkowym spotkaniu na Goodison Park, w którym Everton przegrał z Manchesterem United 0:2.
» Sam Allardyce już dziewiąty raz musiał uznać wyższość José Mourinho
Gospodarze nie zdołali oddać ani jednego celnego strzału i ponieśli drugą z rzędu ligową porażkę.
- Jeżeli oddasz piłkę takiemu zespołowi jak Manchester United, to oni cię ukarzą. Powinniśmy wywierać presję na United, a tego nie zrobiliśmy. Martial przyjął piłkę i oddał strzał, podczas gdy nie było przy nim ani jednego zawodnika w niebieskiej koszulce, który próbowałby mu przeszkodzić - stwierdził Allardyce.
- Chciałem przeprowadzić zmianę, ale nie zdążyłem tego zrobić. James McCarthy po wejściu na boisko wykonał kilka wślizgów i poderwał publiczność. Musimy unikać niewymuszonych błędów. Potrzebujemy zatrzymania serii niekorzystnych wyników.
- Brak strzałów na bramkę? To dla nas normalne. Wiemy, gdzie są nasze problemy. Wiedziałem też o tym, zanim objąłem to stanowisko. Chcieliśmy to naprawić w oknie transferowym poprzez wzmocnienie naszej siły ofensywnej. Do tego momentu będziemy zespołem, który wygrywa tylko wtedy, gdy zachowuje czyste konto.
- Drugi gol dla United wziął się z naszego wrzutu z autu. Naprawdę mamy problem. Daliśmy im dwie bramki w prezencie. Manchester United był lepszą drużyną, ale nie powinniśmy im niczego ułatwiać - podsumował angielski menadżer.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.