Mourinho: Byłbym zadowolony nawet bez zwycięstwa

Czerwone Diabły zgarnęły pełną pulę za sprawą goli Anthony'ego Martiala i Jessego Lingarda. Goście spisali się solidnie także w defensywie, gdyż The Toffees nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę Davida de Gei.

- Duma i zaangażowanie piłkarzy były dziś na topowym poziomie. Dodatkowo, uważam, że zagraliśmy bardzo dobrze. To nie wyglądało na występ chłopaków zmęczonych najgorszym terminarzem, jaki nam zafundowaliście - podkreślił Mourinho w rozmowie z reporterem Sky Sports.

- Everton był groźny w niektórych fragmentach pierwszej połowy oraz zareagował na straconego gola. To było pięć czy osiem minut, lecz my przez cały czas mieliśmy kontrolę. Wymieniliśmy sporo podań i byliśmy ruchliwi z przodu, choć musieliśmy zmienić swój profil ze względu na nieobecność Lukaku.

- Musieliśmy osiągnąć zwycięstwo w inny sposób. Jestem bardzo zadowolony z trzech punktów, chociaż nawet bez nich byłbym zadowolony z tego, co zawodnicy dziś zrobili.

Menadżer Manchesteru United został również zapytany o znakomitą dyspozycję Jessego Lingarda.

- Jedną rzeczą jest bycie utalentowanym chłopakiem, a inną dobrym piłkarzem. Niektórzy zawodnicy nie są w stanie wykonać tego przeskoku. Przechodzą z bycia wspaniałymi talentami do poziomu normalnego piłkarza. Jesse jest na dobrej drodze. Pokazuje regularność, potrafi się dostosować i coraz lepiej rozumie grę.

Na koniec Mourinho wypowiedział się na temat otwartego już zimowego okna transferowego.

- Szczerze mówiąc, nie wiem, czy będziemy aktywni. Wiem natomiast, że aktualnie mamy problemy. Być może za dwa czy trzy tygodnie kilku graczy wróci do zdrowia. Wówczas będziemy mogli odetchnąć.

- Nie potrafię powiedzieć, czy będziemy wzmacniali się teraz czy poczekamy do lata. Chcę podkreślić, iż moi zawodnicy dają z siebie wszystko. Byłem z nich zadowolony również dwa dni temu, kiedy zabrakło nam korzystnego rezultatu. Ich nastawienie zawsze jest dobre - zakończył José Mourinho.