Mata: Ten remis smakuje jak porażka

Hiszpan dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, jednak pomyłki w grze defensywnej kosztowały Czerwone Diabły utratę dwóch punktów.

- Nie wygraliśmy tego meczu, ponieważ nie zdołaliśmy go zakończyć. Powinniśmy to zrobić, ale łatwo się teraz mówi. Gdybyśmy zwyciężyli, to moglibyśmy powiedzieć, że to było fantastyczne spotkanie. Do tego moglibyśmy pochwalić odrobienie strat po utracie pierwszego gola - powiedział Mata.

- Taki jest futbol. W ostatniej minucie rywale wrzucili piłkę w pole karne i strzelili gola. Czujemy, że powinniśmy wcześniej zakończyć ten mecz. Zdobyliśmy punkt, lecz czujemy się jak po porażce. Mieliśmy znakomite sytuacje, a Leicester City grało w osłabieniu.

- Cieszę się, że udało mi się strzelić dwa gole, lecz szkoda, nie wystarczyły one do wygranej. Oczywiście, praktyka jest bardzo ważna, zwłaszcza w przypadku stałych fragmentów gry.

- Musimy iść naprzód, zwłaszcza w okresie świątecznym, kiedy gra się co kilka dni. Jesteśmy sfrustrowani i rozczarowani. Od jutra rozpoczynamy przygotowania do następnego starcia. Mam nadzieję, że po ostatnim gwizdku będziemy w lepszych nastrojach.

Pomocnik Manchesteru United wyjaśnił także sposób, w jaki celebrował drugiego gola.

- Dzieciaki z jednej z fundacji, z którą współpracujemy w ramach projektu Common Goal, poprosiły mnie, bym cieszył się właśnie w taki sposób. Przy pierwszym trafieniu tego nie zrobiłem, ponieważ potrzebowaliśmy kolejnej bramki. Później była kolejna okazja i dlatego zadedykowałem tego gola dzieciom ze slumsów w Mumbaju - skwitował Mata.