W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 22 grudnia 2017, 09:27 - Autor: matheo - źródło: Daily Mail
Lee Johnson po sensacyjnym wyeliminowaniu Manchesteru United z Pucharu Ligi nie spotkał się z Jose Mourinho i nie wypił razem wina kupionego specjalnie dla portugalskiego menadżera.
» Lee Johnson w środę mógł świętować swój największy sukces w dotychczasowej menadżerskiej karierze
Szkoleniowiec Bristol City przed spotkaniem na Ashton Gate pochwalił się mediom, że kupił butelkę wina wartą 450 funtów. Johnson nie poczęstował jednak nim Jose Mourinho, bo ten szybko zniknął z klubowych korytarzy po niespodziewanej porażce.
Johnson nie pozwolił jednak, aby wino się zmarnowało. O godzinie 23:30 usiadł w swoim fotelu i posmakował wina Barca Velha.
– Pomyślałem sobie: „Jasna cholera, sprowadziliśmy sommeliera, aby się tym rozkoszować, a smakuje jak Echo Falls!”. [tanie wino owocowe – przyp. red] Nasz trener bramkarzy wypił większość – mówi Johnson na łamach Daily Mail.
Bristol City w kolejnej rundzie Carabao Cup zmierzy się z Manchesterem City. Johnson zapytany o to, czy kupi także butelkę wina dla Pepa Guardioli, odpowiada: – Będę potrzebował wstępnego kontraktu mówiącego, że spróbuje tego wina. Nie pozwolę mojemu trenerowi bramkarzy wypić kolejnej butelki wina wartej 450 funtów!
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (18)
Tom535: A poza tym nie dla psa kielbasa Panie Lee Johnson. Fergusonem Pan nie jest, ze na kazda zachcianke i zawolanie bedzie Pan pil wino z menadzerem z samej futbolowej smietanki.
Tom535:Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.12.2017 21:24
A ja go w pelni rozumiem. Byl w pelni rozgoryczony i nie mial ochoty pic wina i pokazywac swojemu przeciwnikowi swojej frustracji i meczyc sie czy dobijajac widzac jak jego rywal cieszy sie mu prosto w twarz z jego kompromitujacej porazki.
emil1986x: Mourinho nie pokazał klasy niestety... Jakby wygrał na bank by przyszedł na winko a tak niedawno sam latał po Old Trafford jako młokos a Porto miało dużo więcej szczęścia niż teraz Bristol
Tom535: Mylisz sie. Z Alexem Fergusonem chodzil na wino po porazce. Poprostu nie ma on ochoty pic wina z jakimis trenerskimi lamusami. W sumie mu sie nie dziwie. Co innego pic z takimi tuzami jak SAF.
DiMaryja: A ja uwielbiam Mourinho bo ma coś czego brakuje większości trenerów - charyzmę. I nawet jestem w stanie znieść jego bucowatość i brak klasy. Mourinho ma charakter zwycięzcy, jeszcze jedno okienko transferowe i będziemy się bić o trofea. Jego nazwisko przyciąga piłkarzy.
Tom535: A ja go w pelni rozumiem. Byl w pelni rozgoryczony i nie mial ochoty pic wina i pokazywac swojemu przeciwnikowi swojej frustracji i meczyc sie dobijajac jak jego rywal cieszy sie z jego kompromitujacej porazki.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.