W sobotnie popołudnie Paul Pogba wróci do gry w Premier League po trzech meczach zawieszenia. Jest to data szczególna nie tylko z powodu inauguracyjnej transmisji meczu w ramach angielskich rozgrywek o tej porze [20:45 czasu polskiego].
» Paul Pogba wyrósł na boiskowego lidera Manchesteru United
Wówczas minie również dokładnie czternaście miesięcy, od kiedy Paul Pogba po raz ostatni doznał porażki w spotkaniu ligowym. Okres od 23 października 2016 roku z pewnością wydaje się w tym kontekście dość długi.
Ta statystyka jest zdumiewająca. Od momentu porażki 0:4 na Stamford Bridge, gdy defensywa Manchesteru United zachowała czyste konto tylko przez pół minuty, Pogba rozpoczął w podstawowym składzie 41 meczów w Premier League. Wygrał 27 i zremisował 14. Bez niego w wyjściowej jedenastce, United przegrali 5 i zremisowali 6 z 18 kolejek.
Choć wskaźniki obecności danych zawodników na boisku mogą być mylące, istnieją także inne dowody popierające tezę o ogromnym znaczeniu Paula Pogby. Nie chodzi tylko o to, że Francuz jest tak doskonałym piłkarzem, lecz także o jego dominację w grze zespołowej. To ma miejsce nawet w ogromnym klubie z tak wielkim budżetem jak Manchester United.
W sezonie 2017/2018 24-latek zanotował 1.04 kontaktu z piłką na minutę. Nikt inny na Old Trafford nie przekracza bariery jednego dotknięcia. Jego 0.81 podania na minutę to również najlepszy wynik w zespole. Tych danych można się było spodziewać, jednak Pogba oddaje niemal tyle samo strzałów (jeden na 27,9 minuty) co Romelu Lukaku (jeden na 28,5 minuty). Do tego dochodzi współczynnik dryblingów (jeden na 31,1 minuty) na poziomie Anthony'ego Martiala (jeden na 31 minut). Pogba nie wypełnia przestrzeni między pomocą i atakiem. On jest pomocą i atakiem.
Pogba dominuje także w aspektach niemierzalnych. Skupienie na sobie uwagi dwóch przeciwników, perfekcyjne wyczucie ustawienia przed polem karnym czy umiejętność wyjścia z opresji na małej przestrzeni.
- Paul jest wspaniałym piłkarzem o wielkich wrodzonych umiejętnościach. Niektórzy zawodnicy jednak myślą, że to wystarczy. U niego jest inaczej. Dostajesz piłkarza ze świetnym nastawieniem. On chce być najlepszy na świecie. Pragnie uczyć się od trenerów i starszych kolegów. Ma głód w dążeniu do doskonałości - powiedział były klubowy kolega Paula Pogby, Andrea Pirlo.
Oczywiście, w jego dominacji nie ma niczego zaskakującego. W swojej autobiografii, Claudio Marchisio opisał Pogbę jako najbardziej kompletnego piłkarza, z jakim grał. Warto dodać, iż współpraca obu panów w Juventusie zakończyła się, gdy Paul miał 23 lata.
- Jest wysoki, szybki, ma imponujące warunki fizyczne i wyjątkową technikę jak na gracza o tym wzroście - napisał Marchisio.
To wszystko brzmi wspaniale, lecz jest także oczywista pułapka, której Manchester United doświadczył wiele razy w tym roku. Posiadanie tak dominującego zawodnika zostawia ogromną lukę w przypadku jego absencji.
Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy twój najlepszy zawodnik jest środkowym pomocnikiem. Jedynymi piłkarzami równie ważnymi dla swoich zespołów są Harry Kane i Wilfried Zaha. Są jednak tacy, którzy mogą spróbować ich zastąpić. W przypadku Pogby z tym zadaniem nie poradzą sobie Ander Herrera, Marouane Fellaini czy Jesse Lingard. Pogba to kompilacja najlepszych cech tych graczy w jednym ciele. Nie ma żadnej imitacji Pogby, nie wspominając o zastępcy.
Paul Pogba opuścił 35% ligowych meczów Manchesteru United w 2017 roku. To swego rodzaju chmura niepewności otaczająca reputację José Mourinho jako menadżera United. Mourinho nigdy by nie zaakceptował 11 punktów straty do City, niezależnie od ubytków kadrowych. Pogba opuścił mecze z Manchesterem City (u siebie i na wyjeździe), Chelsea (na wyjeździe), Liverpoolem (na wyjeździe), Tottenhamem (na wyjeździe) i Arsenalem (na wyjeździe) na przestrzeni ostatnich ośmiu miesięcy.
United zdobyli dwa punkty i strzelili dwa gole w tych sześciu meczach. Nasuwa się oczywiste pytanie. Jak wyglądałyby to spotkania z udziałem Pogby? To bezmyślne gdybanie, jednak fani Czerwonych Diabłów używają go do wyjaśnienia sporej straty do lidera. Jeśli Tottenham to zespół Harry'ego Kane'a, to Manchester United jest zespołem Paula Pogby. Te określenia nie powinny być jednak odbierane jako zarzuty.
Dla wszystkich bezstronnych widzów, powrót Paula Pogby na boisko byłby wspaniały. Premier League przygotowuje się do wykorzystania sobotniego pasma wieczornego. Czy jest na to lepszy sposób, niż powrót ligowego MVP?
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.