Roberto Martinez nie martwi się o formę Lukaku

24-letni piłkarz ostatni raz na listę strzelców wpisał się w poprzednim miesiącu, kiedy to jego reprezentacja rozgromiła Cypr 4:0, zaś ostatniego gola dla Manchesteru United Lukaku strzelił 30 września.

Nie jest to najdłuższa seria Lukaku bez trafienia do siatki rywali. Wiosną 2016, jeszcze w barwach Evertonu zdarzyło mu się nie zdobyć gola w ciągu 10 meczów.

Niemniej jednak Roberto Martinez, który był wówczas klubowym trenerem Belga, wierzy, że nie przechodzi on kryzysu pewności siebie i jego posucha bramkowa wkrótce się zakończy.

- Pracowałem z Romelu przez 4 lata w różnych środowiskach, zarówno na poziomie klubowym jak i reprezentacyjnym. Znam go na wylot - powiedział Martinez podczas konferencji prasowej przed piątkowym spotkaniem Belgii z Meksykiem.

- Myślę, że to tylko chwilowe zachłyśnięcie. Odnotował bardzo dobry początek sezonu i teraz jest w takim momencie, z którym gotów jest się zmierzyć. Nie mam co do niego żadnych obaw.

- Wszystko, czego teraz potrzebuje to cieszenie się swoją grą i być sobą w klubie z oczekiwaniami i wymaganiami jakim jest Manchester United. Dla mnie jednak w głowie Romelu nic się nie zmieniło. Jest pewny siebie, ma niesamowitą wiarę w swoje umiejętności.

- Wszystko czego chcę to to, żeby postrzegał siebie w taki sposób jak wtedy, kiedy strzela bramki. Kiedy ich nie strzela, to w takim klubie jak Manchester United, zawsze będzie to podkreślane - zakończył Roberto Martinez.