W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United nie stracił jeszcze gola na Old Trafford w obecnym sezonie Premier League. Jesse Lingard zapewnia, że Czerwone Diabły zrobią wszystko, aby utrzymać ten stan rzeczy w sobotnim meczu z Tottenhamem.
» Jesse Lingard liczy na dobry mecz z Tottenhamem w wykonaniu Manchesteru United
Zespół Jose Mourinho nie przegrał w Teatrze Marzeń od 36 meczów we wszystkich rozgrywkach. Po raz ostatni schodził pokonany na swoim obiekcie we wrześniu 2016 roku.
– Wiele osób mówi, że Old Trafford na nowo stało się fortecą. Drużyny, które tu przyjeżdżają boją się grać. Chcemy utrzymać ten stan rzeczy – mówi Lingard na antenie MUTV.
– Teraz musimy grać konsekwentnie. W sobotę czeka nas wielkie spotkanie. Jeśli wygramy, to będzie to miało duże znaczenie. Potrzebujemy wszystkich w składzie, aby tego dokonać.
– Tottenham spisuje się naprawdę dobrze. Zajmują trzecie miejsce w lidze, zaraz za nami. Będzie to interesujące spotkanie, z wieloma jakościowymi zawodnikami na boisku.
– Musimy skoncentrować się na tym, co trzeba zrobić, czyli wygrać mecz. Czasami w wielkich spotkaniach nie prezentowaliśmy się tak dobrze, jakbyśmy tego chcieli, ale i tak wygrywaliśmy. Najważniejsze będzie zdobycie trzech punktów – dodaje Lingard.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (20)
Ave88: Zaczynam miec watpliwosci czy jestescie kibicami MU czy tylko hejterami Jessiego. Stwierdzil fakt ktory trwa od 2016 roku a komentarze tylko o tym jak gra. Na szczescie Mou widzi jego zaangazowanie. Ciekawe gdxue byliscie kiedy grali tu zawodnicy pokroju Richardson itp. Jak byl Fergie malo kto krytykowal wklad takich grajkow a teraz? Katastrofa. Owszem nie jest crisem czy kims innym ale o atmosfere dba I to doskonale. A umiejetnosci? Daje z siebie wszystko I to go rozni np od Luka Shaw :)
Spadkobierca: Och, wielki Ty fanie Manchesteru United. Co ma kibicowanie klubowi do krytyki jednego zawodnika? Jego zaangażowanie nie przynosi efektów. Fajnie by było, gdyby serduchem nadrabiał wszystko, ale tak nie jest.
Klimaa: Stara się jak może i czasem rozegra naprawdę dobry mecz. Ja dodam że lubię chłopaka bo po prostu jest wielkim fanem naszego klubu a to też mimo wszystko ważna sprawa.
vieeeri: Nie rozumiem tego czepiania się Lingarda. On nie był nigdy i nie będzie wybitny, ale jaka drużyna zbudowana jest z samych asów? City np. Delpha, Arsenal i Liverpool prawie cały, Tottenham Sona czy Sissoko.. nawet United Fergusona w XXI wieku mial O'Shea czy Browna którzy nie byli wirtuozami na swoich pozycjach, ale stanowili uzupełnienie składu, wartość dodaną..
mikon70: Ludzie przestańcie się spuszczać nad lingardem. Zobaczymy co się jutro stanie. Oglądanie Manchesteru nauczyło mnie, ze lingard gra jeden dobry mecz na dwadzieścia w, których występuje. Dlatego nie zmieniłem swojego zdania po ostatnim meczu, ze jest przeciętniakiem i tyle.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
