Mourinho: Nie zawsze można grać atrakcyjnie

Portugalski szkoleniowiec w końcowych minutach rywalizacji na St Mary‘s Stadium został odesłany na trybuny.

- Nie zawsze można oferować wysoką jakość. Twardo walczyliśmy. Przez 20 czy 25 minut zrobiliśmy tyle, ile wiele drużyn w Premier League robi przez 90 minut. Później przestawiliśmy się na grę pięcioma obrońcami i bardzo cofniętą linią. Nawet wówczas mieliśmy dwie niesamowite szanse na zakończenie meczu - powiedział Mourinho.

- Trzeba oddać Southampton, że cały czas chcieli grać i próbowali. Pellegrino dokonał zmian i wprowadził na boisko drugiego napastnika. Rywale grali bardziej bezpośrednio i byli bardzo agresywni. My jednak walczyliśmy i dobrze się spisaliśmy. Jestem bardzo zadowolony.

- Cieszymy się, że Romelu strzela bramki, ale jego ogólna praca jest bardzo potrzebna zespołowi. Dziś mógł trafić po raz drugi i zakończyć mecz. Lukaku ciężko pracował, podobnie jak wszyscy inni zawodnicy.

- Sądzę, że obecnie żaden z menadżerów w Premier League nie czuje presji do ciągłego grania ofensywnie. Zdecydowałem się na zmianę ustawienia w momencie, kiedy poczułem, że brakuje nam świeżości. Nie wiem, dlaczego tak się stało. Być może chodziło o pogodę. W Manchesterze rzadko oglądamy słońce. Czułem, że niektórzy gracze nie byli wypoczęci.

- Piłkarze ofensywni nie byli w najlepszej formie. Nie czułem dziś, że mogliśmy strzelić trzy czy cztery bramki. Zdecydowaliśmy się na obronę trzech punktów. Chris Smalling dał nam dodatkowe zabezpieczenie i był odpowiedzią na wejście Manolo Gabbiadiniego.

- Marcus Rashford był fenomenalny. Cédric to bardzo ofensywny piłkarz, a Ward-Prowse potrafi dośrodkowywać piłkę, więc powstrzymanie tamtej strony było bardzo ważne. Wszyscy w zespole czuli, że jeżeli nie stracimy gola, to wygramy - podsumował Mourinho.

Zapytany o wykluczenie z ławki rezerwowych, menadżer Manchesteru United odpowiedział "bez komentarza, musicie zapytać sędziego".