jassaj: Moim zdaniem oboje macie rację po części. Bo z 1 strony kibic jak chce, to przy standardach życia w UK da radę odłożyć na parę biletów czy nawet na karnet, ale ogładałem ostatnio program, gdzie właśnie bardzo trafnie ziomek punktował angielskie kluby- bo Anglia jako kolebka futbolu ma ten rodowód robotniczy, kluby kiedyś często były dumą klasy pracującej, odskocznią dla szarych ludzi, gdzie mogli pójść na OT czy inny stadion i oderwać się od życia. Dzisiaj, co też trafnie zauważono, mimo gigantycznych kontraktów nawet na prawa telewizyjne, kluby angielskie utrzymują ceny biletów na dosyć solidnym pułapie i gdzieś już od dawna następuje takie odejście od korzeni, to już nie jest takie typowe, że na mecz Manchesteru przychodzi okoliczna ludność z osiedli tylko raczej stali bywalcy, zagożali kibice, turyści no ale to też urok futbolu współczesnego, ciężko oczekiwać, żeby korporacje jakimi są angielskie zespoły obniżały ceny jeżeli tak czy siak są w stanie zapełnić trybuny. Trzeba doceniać takie akcje jak ta czy inne organizowane przez United bo to i tak jest oznaka dobrej woli, chęci zbliżenia się do kibica, docenienia go. Przecież nie muszą tego robić a robią, nawet jeżeli z pobudek czysto marketnigowych to jednak korzystają na tym ludzie a to jest najważniejsze