Mourinho: Lindelof poprawia się każdego dnia

Zer0: Problem był taki, że nie tylko zapłacono za niego sporo, ale został też wepchnięty od razu na głęboką wodę. Presja go zjadła, nie zagrał najlepiej i sprokurował karnego, więc wszyscy się na niego rzucili twierdząc, że jest kolejnym Depayem, co na pewno nie pomogło mu w budowaniu pewności siebie, która przecież jest bardzo ważna dla każdego napastnika i defensora. Podobna sytuacja była chociażby z Chichą i przestrzelonym karnym z Brugge, kiedy de facto od tamtego strzału zależała jego przyszłość w United i zwyczajnie się spalił. Tak jak piszesz - dajmy Szwedowi trochę czasu żeby okrzepł w nowym otoczeniu, kilka meczów z mniej wymagającymi zespołami żeby uwierzył w siebie, a jest szansa, że okaże się naprawdę dobrym obrońcą.

GingerBoy: Dokładnie. I pamiętajmy o jego wieku -to młody piłkarz, który może nie być tak odporny psychicznie. Pozdro ;)

Kalina: Czy ja wiem czy to byla spora kwota. 30 czy 35 mln za mlodego i perspektywicznego srodkowego obronce przy obecnym rynku transferowym to wedlug mnie "normalna" cena. Karnego sprokurowal ale czy to nie bylo w meczu towarzyskim? Moglo to na niego wplynac ale po to tez sa te mecze, zeby popelniac bledy. Nie mniej sporo racji jest w tym co piszecie, chlopak sobie teraz spokojnie trenuje, nie ma presji na jego pozycji poniewaz Jones i Bailly robia robote takze moze w spokoju walczyc o sklad.

Zer0: Czy ta kwota jest spora to pojęcie względne. Wspomniany przez mnie Depay kosztował tyle samo, a przed transferem był uważany za jeden z największych talentów w holenderskiej piłce, co na pewno przełożyło się na podbicie ceny. A Lindelof mimo wszystko takiej marki nie ma jak miał wtedy Memphis. Z tego co wiem to Lindelof w momencie przejścia do nas stal się drugim najdroższym szwedzkim piłkarzem, saga transferowa z jego udziałem ciągnęła się co najmniej pół roku oraz wielu zakładało, że to on z marszu stanie się partnerem Bailly'ego [Bo Jones będzie siedział w szpitalu, Rojo nadal wraca do zdrowia, a Smalling jest elektryczny]. To wszystko mogło się odbić na jego postawie.

I owszem, masz rację w kwestii karnego, to był mecz towarzyski, może źle to sformułowałem, ale właśnie o to mi chodziło - Victor pomimo tego, że był to sparing to zagrał kiepsko, a przecież kilka dni później mieliśmy znowu zagrać z Realem, tym razem już o poważną stawkę.

Fugas: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.08.2017 15:42

Też nie wiem. A zanim rozegrał pierwszy mecz w którym był po prostu na słaby i Real to bezlitośnie wykorzystał, każdy znawca go wystawiał do wyjściowej 11. Obawiam się że to totalny niewypał.

N17: Może będzie z nim jak z Mikim. Zacznie grać za 2 miesiące albo i dłużej, dopiero wtedy stając się realnym wzmocnieniem. Oby.

GloryMufc: Od samego początku dziwił mnie ten transfer.Widziałemgo w meczach jeszcze zanim dołaczył do MU i jak tylko wyszło,że go zamierzamy kupić,to byłem mocno zdziwiony.Siedziałem jednak ciocho licząc na to,że może coś z tego będzie.Niestety ale trzeba przyznać,że prawdopdobieństwo że będzie niewypałem jest większe,że nie to,że nagle odpali.

GingerBoy: Miki w tamtym sezonie też długo się nie pojawiał, bo aklimatyzacja przebiegała dość długo. Okazało się to dobra decyzja, wiec w przypadku Szweda może być podobnie.