W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jesse Lingard jest przekonany, że Anthony Martial będzie w stanie regularnie podczas sezonu 2017/2018 zachwycać kibiców akcjami podobnymi do tej, która dała United pierwszą bramkę w spotkaniu z Realem Madryt.
Reprezentant Francji popisał się efektownym dryblingiem, po czym wyłożył piłkę do niepilnowanego Lingarda.
- To była wspaniała akcja. Anthony potrafi znakomicie kontrolować piłkę oraz minąć kilku obrońców przy zejściu ze skrzydła. To koszmar dla defensorów. Na szczęście znalazłem sobie trochę wolnej przestrzeni i dobiłem piłkę do siatki - powiedział Anglik.
- W tego typu spotkaniach zawsze trudno przewidzieć, jak zagra rywal oraz kiedy dokona zmian. W drugiej połowie się przystosowaliśmy, doprowadziliśmy do karnych oraz oczywiście wygraliśmy.
- David zanotował kilka znakomitych interwencji. Znamy jego możliwości, to doskonały bramkarz. Anthony również będzie tylko lepszy. Nadal jest młody, ale jeśli utrzyma ten poziom pewności siebie, to bardzo nam pomoże - zakończył Lingard.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (12)
rizx: Akurat w tym meczu był żenująco słąby, żadnych wygranych dryblingów, jeden przyzwoity strzał. Razem z Rashfordem powinni zapomnieć o tym spotkaniu
Davide: Znakomity drybling Martiala, w drugiej połowie chyba już uwierzył w swoją wielkość i średnio mu się chciało. Ale to jak całej drużynie. Obyśmy częściej oglądali takie akcje.
Pawlo: Nie wiem co by musiał powiedzieć Lindgard, żeby nie było na devilpage jakiegoś głupiego komentarza. Gość stara się, zagrał wczoraj dobry występ, ale to i tak ani "milimetr" nie zdejmuje z niego łatki słabego piłkarza. Może i nie ma umiejętności na pierwszy skład, ale często nadrabia zaangażowaniem, którego czesto gwiazdom brakuje. To "nasz" wychowanek i piłkarz i powinniśmy go "wspierać", a nie po raz enty udawać, że "jestem śmieszny, bo napiszę, że po raz enty, że Jesse jest cienki".
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.