W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jednym z tematów poruszonych przez José Mourinho na pierwszej konferencji prasowej przed sezonem 2017/2018 były powody, dla których Manchester United wybrał Stany Zjednoczone jako miejsce przygotowań do nowych rozgrywek.
» José Mourinho ma dobre doświadczenia związane z przygotowaniami w Stanach Zjednoczonych
Portugalczyk przyznał, że do tej pory zawsze był zadowolony z przebiegu wypraw w tę część świata.
- Przygotowania do nowego sezonu to miks różnych czynników. W Manchesterze mamy świetną infrastrukturę, ale pozostanie w domu nie byłoby dobre z komercyjnego punktu widzenia. Dodatkowo piłkarze przez dwa i pół tygodnia przebywają ze sobą przez 24 godziny na dobę, co pomaga w aklimatyzacji nowych graczy - wyjaśnił Mourinho.
- Tutaj mamy wszystko. Obiekty są bardzo dobre, to samo dotyczy organizacji. Nie ma chaosu. Od 2004 roku czekam na pierwszy błąd, ale on nie nadchodzi. To niesamowite, zawodnicy bardzo lubią tutaj przyjeżdżać. Ten kraj daje piłkarzom wiele swobody. Mogą wyjść i pospacerować czy udać się na zakupy.
- Przeciwnicy są dobrzy, ponieważ amerykańskie zespoły są w środku swoich sezonów. To dobrze, ponieważ rywale będą grali szybciej i z większą intensywnością. Do tego dochodzą warunki w Salt Lake City, co będzie dla nas dodatkowym czynnikiem. Później zmierzymy się z jednym z najlepszych klubów na świecie. To pomoże nam w powrocie do Ligi Mistrzów - zakończył menadżer Manchesteru United.
mario93: Nie chcę zgrywać mądrali, ale posłuchajcie dzisiejszej czy już wczorajszej konferencji i wypowiedzi Lingarda... gość używa stwierdzenia "you know" mniej więcej dwa razy w każdym zdaniu. Brzmi to jakby w życiu książki nie przeczytał i uczył się "języka" z piwem pod blokiem... nic do niego nie mam ale śmiesznie się to słucha.
Kasjusz: Wayne też nigdy wielkim myślicielem nie był ;)
W ogóle średnio rozumiem czepianie się o styl bycia czy poziom intelektualny w odniesieniu do zawodników. Ważne jest zaangażowanie i postawa na boisku. Nie mowie, ze w tym przypadku ktoś się specjalnie czepia, ale pisze tak całościowo.
auro: hmm ale jest też coś takiego na co niektórzy mówią "inteligencja boiskowa" To prawda, zaangażowanie i postawa na boisku to ważne czynniki, ale jeśli piłkarz nie ma "inteligencji boiskowej" to ww rzeczy będą na nic.
Kasjusz: To prawda, ale grałem w pilke na tyle duzo żeby stwierdzic, ze inteligencja boiskowa z pozaboiskowa, często jest, ale nie zawsze musi być ściśle powiązana. Mialem w drużynach gości, którzy poza boiskiem myśleniem w żadnym przypadku nie imponowali, a zmysł do gry mieli niesamowity.
Sideswipe: na Twoim miejscu night nie czepiałbym się, że ktoś ma problemy w porozumiewaniu się w swoim ojczystym języku, bo sam je masz - "karze" to nie to samo co "każe".
Kasjusz: @night76 jakby nie rozumiał co mu Mourinho każe robic, to przy swoich przeciętnych umiejętnościach raczej duzo by nie pograł. O wiele rzeczy można sie do niego czepiać, ale założenia taktyczne to on akurat pewnie wypełnia przyzwoicie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.