W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Matteo Darmian w ostatnich dniach jest łączony z transferem do Juventusu Turyn. Jose Mourinho nie chce jednak oddawać swojego zawodnika.
» Matteo Darmian od kilku tygodni jest nieustannie łączony z transferem do Juventusu
Darmian miałby trafić do ekipy Starej Damy jako następca Daniego Alvesa, który wkrótce zostanie piłkarzem Manchesteru City.
Według najnowszych doniesień serwisu Goal, Jose Mouringo nie pali się jednak do sprzedaży Matteo Darmiana.
Włoski obrońca przekonał do siebie portugalskiego menadżera solidnymi występami w końcówce sezonu. Darmian zanotował m.in. bardzo dobry mecz w finale Ligi Europy z Ajaxem Amsterdam (2:0).
Jose Mourinho w letnim oknie transferowym wzmocnił defensywę Victorem Lindelofem, więc pozwoli któremuś z obrońców odejść z Manchesteru United. Darmian nie figuruje jednak na liście zawodników do sprzedania.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (11)
Sancho: Darmian to dobry I użyteczny gracz. Idealny do autobusu w gorących sytuacjach. Nie mamy też musu sprzedawać go, ale jeśli pojawiła by się kwota rzędu 50 mln funtów to można rozpocząć jakieś rozmowy.
Metyu: Matteo nie jest zawodnikiem na pierwszy skład, ale dobrze mieć go w odwodzie. Sezon jest długi i nieraz potrzebna jest rotacja, bądź zastępstwo w razie kontuzji podstawowego piłkarza. Nie jestem osobiście przekonany do jego gry na lewej stronie defensywy. Włoch jest prawonożny, a jego grę lewą kończyną nie można nazwać nawet przeciętną. Niech zostanie, ale niech będzie opcją, gdyby trzeba było zastąpić Valencię.
mamwsiowd: I słusznie ! Ten chłopak jest przydatny w zespole.Wg.mnie nie jest łatwo mieć taką formę żeby utrzymać się w najbogatszym klubie na świecie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.