W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jak sugeruje hiszpański ekspert futbolowy, Sid Lowe, transfer Cristiano Ronaldo do Manchesteru United może nie dojść do skutku przez obecność José Mourinho na Old Trafford.
» Cristiano Ronaldo wywołał medialną burzę komunikatem o chęci opuszczenia Realu Madryt
Portugalczycy mieli okazję ze sobą współpracować w barwach Realu Madryt.
- Nad cała sprawą stoi inny znak zapytania. Mówimy o Manchesterze United, klubie, do którego Ronaldo zawsze miał słabość. Obraz tej relacji widzieliśmy po finale Ligi Mistrzów, gdy Cristiano spotkał się z sir Alexem Fergusonem - powiedział Lowe.
- Obecnie menadżerem jest José Mourinho, a relacje obu panów w Realu były trudne, nie były dobre. Obaj są niesamowicie zdeterminowani i mają chęć wygrywania. Być może to by zadziałało ze względu na ich profesjonalizm. Myślę jednak, że jest to powód to powątpiewania - dodał dziennikarz.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (20)
Miro: Dajcie spokój z Ronaldo. Czy my jesteśmy popychadłem Realu. Facet ograł się u nas a w najlepszym dla piłkarza wieku odszedł do Realu. Teraz na starość chce wrócić za gigantyczną kaskę. Jeżeli transfer doszedłby do skutku (w co wątpię) to Real by nam pokazał, iż jesteśmy jego rezerwami - klubem który ogrywa dla nich zawodników...
EmilCioran: Słyszeliście/czytaliście wypowiedź Mehmeta Scholla na temat C. Ronaldo i całej tej afery? Nie będe tej wypowiedzi przytaczał, zainteresowani i tak ją znajdą.
Gallacher: United to był tylko taki "domek do wynajęcia",a prawdziwy dom to jest Madryt i Real jeśli chodzi o karierę sportową.W United spędził 6 lat,w Realu około 8 lat + to co będzie dalej w Realu.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.