W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Reprezentacja Francji pokonała Anglię 3:2 (2:1) w towarzyskim meczu rozegranym w Paryżu. W spotkaniu wzięło udział dwóch zawodników Manchesteru United.
» Paul Pogba we wtorek mógł cieszyć się ze zwycięstwa z Anglikami
Najwięcej powodów do radości miał Paul Pogba. Pomocnik Czerwonych Diabłów zanotował bardzo dobry występ w barwach Trójkolorowych. Do 82. minuty na boisku w składzie Anglików przebywał Phil Jones.
„Imponujący występ. Sprawiał, że piłka poruszała się w środkowej strefie i rzadko tracił futbolówkę. Żaden z angielskich piłkarzy nie zbliżył się do jego występu. Szczególnie po tym jak w majestatyczny sposób minął Gary’ego Cahilla” – w taki sposób występ Paula Pogby ocenili dziennikarze BBC i przyznali zawodnikowi United notę „8”. Phil Jones został oceniony na szóstkę.
Całe spotkanie na ławce rezerwowych przesiedzieli natomiast Jesse Lingard, Marcus Rashford i Chris Smalling.
Bramki dla Francuzów strzelili: Samuel Umtiti, Djibril Sidibe i Ousmane Dembele. Dla Anglików dwa trafienia zanotował Harry Kane.
Hoodys: Stones to w ogóle przeszedł samego siebie. Chyba jeden z najgorszych występów obrońcy repry Anglii w ostatnich 2-3 latach biorąc pod uwage wszystkich. Ciągłe pójścia na raz, głupie faule itd. W sumie to city ma problem a nie my
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
