Ronaldo nie chce De Gei w Realu Madryt

» 29 maja 2017, 07:00 - Autor: matheo - źródło: Don Balon
Manchester United znalazł niespodziewanego sojusznika w walce o zatrzymanie Davida de Gei na Old Trafford. Cristiano Ronaldo namawia włodarzy Realu Madryt, aby ci nie starali się o bramkarza Manchesteru United.
Ronaldo nie chce De Gei w Realu Madryt
» David de Gea w ostatnich dniach nie schodzi z czołówek sportowych stron gazet w Anglii
Według informacji Don Balon, Ronaldo nie chce zmian w zwycięskim składzie, który niedawno wygrał La Liga, a teraz przygotowuje się do finału Ligi Mistrzów. Portugalczyk określił Keylora Navasa, obecnego bramkarza Królewskich, mianem „niezbędnego”.

Ostatnie doniesienia na temat De Gei sugerują, że bramkarz zostanie w Manchesterze United na kolejny sezon.


TAGI

Cristiano Ronaldo David de Gea Keylor Navas Real Madryt Transfery

« Poprzedni news
Dni Januzaja w Manchesterze United policzone		Następny news »
"Nie zdecydowałem się na operację, ze względu na finał"

Najchętniej komentowane

Manchester United - West Ham United. Oficjalne składy. 14. kolejka Premier LeagueManchester United - West Ham United. Oficjalne składy. 14. kolejka Premier League
Manchester United - West Ham United. Zapowiedź 14. kolejki Premier LeagueManchester United - West Ham United. Zapowiedź 14. kolejki Premier League
Manchester United - West Ham 1:1. Teatr Marzeń stał się Teatrem RozczarowańManchester United - West Ham 1:1. Teatr Marzeń stał się Teatrem Rozczarowań
Carragher do Neville’a: Załatwiłeś kolejnego piłkarza Manchesteru United!Carragher do Neville’a: Załatwiłeś kolejnego piłkarza Manchesteru United!

Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (34)


MUporzycie: a co rolando jest trenerem>??
» 30 maja 2017, 12:55 #20
Fenek: Taaa już widzę jak CR tak powiedział. Ktoś tu ma mocny towar.
» 29 maja 2017, 17:24 #19
Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.05.2017 15:31

Ronaldo pomimo swojej pozycji w Realu, nie ma tu nic do gadania, tak jak nie mial w przypadku odejscia Ozila, gdzie tez niby naciskal na Pereza( i wcale mu sie nie dziwie, bo obaj mieli fajne zgranie) by Niemca nie sprzedawal, a jak to sie skonczylo wiadomo.
» 29 maja 2017, 15:30 #18
Gallacher: W roku 2003 to chyba się urodziłeś.
» 29 maja 2017, 14:17 #17
w124amg: ja w 2003 ciompy z nosa jadłem.
» 30 maja 2017, 06:25 #16
Gallacher: Ja rozumiem że Romero jest graczem United i chcieliby go kibice jako pierwszego bramkarza,ale uważam że nie jest to gracz by być numerem 1 bo to nie ten poziom a pisanie"że jest w formie" to żadna argumentacja.Trudno go nie lubić bo jest świetnym graczem jako rezerwowy,ale nie ta półka.
» 29 maja 2017, 13:01 #15
jaratkow: Trzeba się cieszyć z tego co jest bo... zawsze może być gorzej. W końcu czytając niektóre teksty tutaj człowiekowi też trudno uwierzyć że to forum i poziom kibiców United
» 30 maja 2017, 06:46 #14
Rakusz: Najpierw niech zaczną zdobywać to mistrzostwo. Bo jak patrzeć na ostatnie 10 lat lub więcej, to zdarza im się to niezbyt często.
» 29 maja 2017, 13:16 #13
lukJakubowski: * przedpolu
» 29 maja 2017, 10:59 #12
lukJakubowski: De Gea bez watpienia jest swietny, ale moim zdaniem obnizyl loty. Ten sezon mial przecietny. Cos wybronil, ale tez popelnil pare bledow. Wydaje mi sie, ze czasem jest po prostu efekciarski. Nadrabia refleksem swoje ustawienie. Na przed polu geniuszem tez nie jest. De Gea to światowy top, ale nie uważam go za najlepszego na swojej pozycji. Neuer to najwyzsza klasa. Nie ma takiego problemu ze skupieniem, swietny na przedpolu i linii.
Zastanawiam sie nad tym, po co Realowi jest potrzebny De Gea? Wydaje mi sie, ze chodzi o marketing. Real i Perez dawno nie zrobili glosnego transferu, a nie wiadomo, jak za kulisami dzialaja sponsorzy.... Wiele sie slyszy o naciskach transferowych. Nie zawsze chodzi tylko o kase, czasem o prestiz i medialnosc zawodnikow. No coz, pozyjemy zobaczymy.
» 29 maja 2017, 10:58 #11
majk: barca tyle samo zawdzięcza sędziom co real, ale fakt, barcelona bezsprzecznie była najlepsza, czasy się zmieniają jednak
» 29 maja 2017, 11:18 #10
dexteo: "Real przecież w tym sezonie sukces zawdzięcza sędziom, szkoda że tak mało osób to zauważa." - ja zauważam:)
» 29 maja 2017, 13:09 #9
tomekwietniu: Tam te dwa kluby są sobie równe w kwestii sędziowania... Nie potrafię oglądać tej gry, lekki faul, każdy zachowuje się jakby mu nogę urwał i cała drużyna podbiega do sędziego żeby ten dał żółtko lub czerwień. Chore.
» 29 maja 2017, 13:28 #8
MajkelRoy: a fabien barthez? zapomniałeś o nim :D to był łapacz :D
» 29 maja 2017, 07:17 #7
Olo: Barthez? Bramkarz na poziomie Romero max. Gdzie mu tam do Van der Sara czy de Gei.
» 29 maja 2017, 11:52 #6
Rakusz: Ja myślę, że Schmeichel był najlepszy
» 29 maja 2017, 08:19 #5
soldier: Van der Sar. Schmeichel też był dobry, ale Holender był pewniejszy. Duńczyk mógł wykonać paradę sezonu, ale też puścić "szmatę". Edvin to była niesamowita stabilność!
» 29 maja 2017, 10:02 #4
skoda037: van der Sar ogromna stabilność, ale mimo wszystko umiejętności i piłki niemożliwe do wyjęcia chyba jednak po stronie de Gei.
Ja jednak się zastanawiam, jak taki gość jak vdS mógł spędzić 5 lat w przeciętnym fulham>??
» 29 maja 2017, 10:29 #3
sinedd91: nie mam nic do gościa... ale mam wrażenie, że nagle wszyscy użytkownicy zapomnieli co było jak Romero bronił przez poczatek sezonu ... uważam po prostu, że taki Romero to jest dobry bramkarz na szczelne defensywy, ale Romero nigdy nie będzie miał tej iskry Bożej, żeby wyczyniać cuda w bramce jak choćby De Gea, VdS, Schmeichel, Buffon, Cortois i wielu wielu innych :D
» 29 maja 2017, 08:31 #2
RioGrego: a moim zdaniem gadasz głupoty. Romero bardzo dobrze poradziłby sobie jako nasz pierwszy bramkarz i jestem głęboko przekonany, że formę z ligi europy prezentowałby w lidze przez cały sezon. Jeżeli chodzi o tę "bożą iskrę", to przecież nieraz chwytał piłki, który wręcz nie powinien chwytać. Jego jedyną przeszkodą jest de Gea, który jest najzwyczajniej na świecie lepszy:)
» 29 maja 2017, 08:43 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.