W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jose Mourinho przed czwartkowymi derbami Manchesteru przyznaje, że są sprawy ważniejsze, niż jego personalna rywalizacja z Pepem Guardiolą.
» Jose nie zamierza już toczyć sporów z Pepem
- Obecne podejście do sprawy rywalizacji z Guardiolą jest teraz prawidłowym podejściem. Poprzednie takie nie było - komentował Jose, w odniesieniu do zeszłorocznych zmagań z Hiszpanem.
- Tutaj chodzi o kluby, o drużyny, o pozycję w tabeli na koniec sezonu. To nie jest kwestia mnie czy Guardioli, tak więc uważam, że teraz podejście do sprawy jest dobre - powiedział Portugalczyk.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
tom93: no i to jest zdrowo rozsądkowe podejście. Cieszę się, że Mou pracuje na swoją dobrą opinię i nie wypowiada wojny całemu światu jak to miało miejsce do niedawna.
jaratkow: Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości, że w Mourinho nastąpiły kolosalne zmiany? I to zmiany na dobre! Ale wiadomo - Manchester United. To do czegoś zobowiązuje. Mnie do pełni szczęścia brakuje tylko jednego. Chciałbym aby Klub jak najszybciej przedstawił propozycję przedłuzenia kontraktu z Mourinho. Być może mając komfort czasowy nie starałby się za wszelką cenę zdobywać żadnych "poślednich" trofeów a skupił na długofalowej budowie Giganta, który za 3-4 lata nie będzie miał sobie równych na świecie.
welllone: Pamiętam wypowiedzi Mou jak pierwszy raz objął Chelsea.
Zawsze nas szanował i dało się wyczuć, że marzy mu się posada z tradycjami.
Myślę, że po odwiedzeniu Realu Madryt utwierdził się w tych przekonaniach i zmienił trochę siebie.
Mam wrażenie, że chce wpasować się w buty SAF-a i z trójki trenerów jaką mieliśmy póki co jemu wychodzi to najlepiej.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.