W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Remis Manchesteru United w spotkaniu z West Bromwich Albion (0:0) sprawił, iż José Mourinho nie należał do najłatwiejszych rozmówców w sobotnie popołudnie.
» José Mourinho w zdecydowany sposób skrytykował pytanie reportera
Przekonał się o tym jeden z reporterów BBC, który przeprowadzał wywiad z menadżerem Czerwonych Diabłów.
Widzieliśmy, jak po końcowych gwizdku uśmiechał się pan z Tonym Pulisem. Czy oba zespoły wzajemnie się dziś zneutralizowały? - Nie bardzo wiem, o co ci chodzi. Co przez to rozumiesz?
Oba zespoły były dziś dobrze zrównoważone. - Tak myślisz?
Pytam pana. - Naprawdę tak uważasz? Takie pytanie zadałeś?
Pytam, bo uśmiechał się z pan z nim po meczu. - Uśmiechałem się, bo to mój przyjaciel. Nie rozmawiałem z nim o meczu. Myślisz, że spotkanie tak wyglądało?
Pytałem, bo śmiał się pan z Pulisem. - Mogę się śmiać, gdy przegrywam, wygrywam czy remisuję. To nie ma żadnego znaczenia. Zadajesz pytanie dotyczące meczu. Uważasz, że był on wyrównany?
Nie powiedziałem tego, pytam o pana opinię. - Przykro mi to mówić, ale to głupawe pytanie. Jeden zespół raz przekracza linię połowy przez 90 minut, a drugi cały czas atakuje, ma piłkę i non stop próbuje, a ty mówisz, że obie drużyny się zrównoważyły? Nie musieliśmy się bronić. Cały czas mieliśmy piłkę. David de Gea zasnął, dlatego wykonał tak zabawną interwencję. Śmiałem się, ponieważ tylko w taki sposób można było na to zareagować.
uzio: Pytanie nie bło kto dominował tylko czy zespoły zneutralizowały się wzajemnie tzn ,że ani jedni ani drudzy nie mieli nic do powiedzenia, i tak było United miało posiadanie piłki jak za LVG i tak samo nic z tego nie wynikało, mielismy może ze 2 próby realne próby, które mogły zakończyć się bramka ale oprocz tego absolutnie nic. WBA też miało w sumie z jedną okazję. Wynik końcowy 0:0 i nudny mecz. To nie był taki mecz w ktorym mielismy z 30 okazji do zdobycia bramki ale zabrakło szcześcia bo słupek poprzeczka czy bramkarz wszystko wyjmował tu nie było absolutnie nic. Więc myślę, iż teza , że oba zespoły zneutralizowały się wzajemnie jest trafna. Jak widać bez Maty i Ibry nie gramy nic. A zmiana gracza ofensywnego za gracza ofensywnego pod koniec meczu przy takiej taktyce WBA to śmiech na sali. Rooney powinien wejść ale jakiś defensywny gracz powinien zejść jak np Fella bo mimo wzrostu to i tak górny piłkami nic nie osiągaliśmy.
bedajaja: i to są podwójne standardy, jak Mou sam tak grał przeciw Barcelonie czy Arsenalowi to nie przeszkadzało mu to, mówił że to taktyka jak każda inna, ale jak przeciw niemu ktoś postawi autobus to już są pretensje i urazy. Jak za SAF tak było, jak przyjeżdżały słabsze zespoły i się tylko broniły jakoś specjalnie to nie przeszkadzało, a tu boli tak? To co wg was, wg Mou, taki West Brom czy Burlney mają atakować jak United? Przecież to byłoby samobójstwo dla nich. Oczywistością jest że będą takie mecze jak ten dziś, a zadaniem trenera jest dobranie odpowiedniej taktyki i zawodników do rywala. Jak widziałem nasz napad, Martial, Rash i Lingard to ciężko byłoby się spodziewać żeby coś więcej ugrali. Martial jak nie ma przestrzeni nie jest groźnym zawodnikiem, Rash to samo, Lingard czasem strzela ważne gole ale nadal myślę że to nie zawodnik na United. W zasadzie tylko Miki to ktoś kto potrafi grać w tłoku ale i on jest bez formy. Z tym składem wygrana byłaby wynikiem ponad miarę, bo po za setką Mikiego, którą miał z przypadku nie stworzyliśmy groźnych sytuacji, to West Brom miał lepszą sytuacje jak rozklepali nas w drugiej połowie. Po za tym bez żartów z takim składem. Kto 5-6 lat temu by powiedział że u nas będą grać tacy średniacy.
euro8686: Niestety zaczęliśmy grac w koncu dobrze w pilke i drużyny które przyjeżdżają do nas nie graja otwartej pilki i muruja sie jak USA od Meksyku i chca jakos przetrwać i cos ugrac...
janpodgorski: Mylisz sie. Mou nie ma racji. Tylko ten argument powtarza jak mantrę. Skoro wie, ze, tak bedzie to znaczy ze, nie ma innego pomyslu. United gra, źle i slabo. Dlatego jest w tabeli na takim a nie innym miejscu. Z Chelsea Totkami zespoly tez, sie bronią ale jednak druzyny z, Londynu zgarniają, punkty. Chelsea moze mowic o wypadku przy pracy. Wygrywają, a, nie, pitolą jak JM.
Snakus: janpodgorski: człowieku, co to za interpunkcja? chińska? stawiasz przecinek przed co trzecim wyrazem w zdaniu? "Wygrywają, a, nie, pitolą jak JM." - zapomniałeś o przecinkach przed "jak" oraz "JM" ale i tak to przebój 2017.
wrobel1992: Matiasxd- może jeszcze zawieszenie dla kilku zawodników za grę obronną?? Grają jak chcą, a nasi zawodnicy powinni wcisnąć pierwsza bramkę żeby przeciwnik się odsłonił. Wtedy powinni ich rozmontowac do końca. Jednak United rzadko tak robi bo gra zbyt wolno i nie skutecznie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.