W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Anthony Martial po przełamaniu strzeleckiej niemocy w meczu z Watford, czeka na czwartkowe starcie z Saint-Etienne w Lidze Europy. Francuz sportową karierę zaczął w Lyonie, który jest głównym rywalem Saint-Etienne. Martial strzelił również przeciwko tej drużynie pięknego gola wolejem podczas ostatniego spotkania, jeszcze w barwach AS Monaco.
» Francuz chce strzelić gola swojemu dawnemu rywalowi
- Pomiędzy Lyonem i Saint-Etienne od zawsze była mocna rywalizacja. Tym meczom zawsze towarzyszyła gorąca atmosfera. To były ogromnie ważne pojedynki, takie w jakich piłkarze lubią grać - komentował Martial.
- Kiedykolwiek będę przeciwko nim grał, zawsze będę miał w głowię tą dodatkową rywalizację. Wiemy, że to będzie trudny mecz, ale jeżeli zaprezentujemy całą naszą jakość, myślę, że jesteśmy w stanie uzyskać dobry wynik.
- Byłoby wspaniale, gdyby udało mi się strzelić im gola. Wygrana United jest jednak ważniejsza. Zdobycie bramki byłoby dla mnie bonusem.
Spotkanie to będzie wyjątkowe z jeszcze jednego powodu - braterskiej walki pomiędzy Paulem Pogbą i Florentinem Pogbą.
- Ta dwójka znana jest z tego, że są dużymi dowcipnisiami. Kiedy jednak wyjdą na boisko, będą wojownikami, którzy zrobią wszystko, żeby wygrać mecz. Będą zdesperowani, aby odnieść zwycięstwo.
- Saint-Etienne ma wspaniałych kibiców i jestem pewny, że atmosfera będzie bardzo żywa, tym bardziej, że ich kibice nie są przyzwyczajeni do gry z wielkimi klubami, takimi jak United. Na stadionie panuje wspaniały klimat, nawet przeciwko drobnym rywalom. Nie jestem więc w stanie wyobrazić sobie, co będzie działo się w meczu z nami - powiedział Martial.
tomekwietniu: Żaden nasz LO nie daje tyle w ofensywnie co Luke, ani Darmian, ani Rojo w formie, tym bardziej Blind. Jego problemem jest jedynie to, że nie ma jeszcze takiego doświadczenia jak dać dużo w ofensywie, nie odpuszczając zarazem obrony. Sądzę, że Jose tego właśnie chce go nauczyć.
JM wyciągnął co najlepsze z Mikiego, który potrzebował czasu, powoli to co najlepsze z Martiala, a i Luke pewnie to widzi i wie czemu tak trener go traktuje, zaciska zęby i walczy, bo wie, że dzięki temu będzie klasowym obrońcą.
Mou ma pełne poparcie - on wie co robi :)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.