Herrera o swojej ewolucji w grze

Po osiągnięciu stu występów w barwach Manchesteru United od momentu dołączenia do ekipy z Old Trafford w 2014 roku, baskijski pomocnik stał się jednym z ulubieńców kibiców za swoje oddanie do barw. Przybywając z reputacją czysto grającego piłkarza, od razu było widoczne, iż Herrera nie odstawia nogi w sytuacjach, nawet kiedy może to grozić urazem.

- Rozegranie ponad 100 meczów w największym angielskim klubie jest wspaniałe - powiedział Ander. - To wielkie osiągnięcie i jestem z tego zadowolony. Być może właśnie teraz najbardziej ciesze się z gry w piłkę. Jestem szczęśliwy, jednak nie poprzestanę na tym wyczynie, pragnę zdobywać trofea z tym klubem, gdyż właśnie to jest cel tego klubu.

Poprzez skupienie się na bardziej cofniętej roli na murawie, Herrera bacznie przyglądał się swojemu rodakowi Sergio Busquetsowi, który umożliwia swoim kolegom z ataku skupić się na poczynaniach ofensywnych: - Jeśli doskonalisz swoją grę i widzisz efekty tej pracy, oczywiście cieszysz się z tego. Sergio wie jak zachować się w każdej akcji.

- Menedżer wiele mi pomógł, aby znaleźć dla mnie odpowiednią pozycję. Jestem graczem zespołowym. Jeśli muszę zagrać jako 6, 8, czy 10, będę bardzo szczęśliwy. Jeśli trener wystawi mnie na prawej obronie, będę również szczęśliwy. Kiedy chcesz mieć udany sezon, nie ma miejsca na własne upodobania. Gdziekolwiek menedżer chce cie wystawić, musisz wykorzystać szansę. Personalnie nie mam z tym problemu, mogę grać na każdej pozycji w zespole.