Mourinho: Mam dość takich dramatów

W sobotę Czerwone Diabły gola na wagę remisu ze Stoke City (1:1) zdobyły w ostatniej minucie doliczonego czasu gry.

– To był wspaniały gol. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że zdobył go w zespole, który tydzień w tydzień traci niewiarygodne gol, to zdobycie tak wspaniałej bramki jak ta Rooneya jest jeszcze bardziej zdumiewające. Czasami jestem na ławce i mam dość tego, że moi piłkarze stwarzają sobie tak wiele sytuacji i zawsze musi być jakiś dramat, aby padła bramka – mówi Mourinho.

– Od dawna powtarzam, że pewnego dnia wykorzystamy każdą sytuację, a wtedy odeślemy kogoś do domu z sześcioma czy siedmioma bramkami.

– Rzeczywistość wygląda jednak tak, że ten dzień nie nadchodzi i mamy problem ze strzelaniem goli. Kończy się na tym, że tracimy samobója i musimy czekać do ostatniej minuty na wyrównanie.

– Choć podtrzymaliśmy serię, to straciliśmy dwa punkty – dodaje Mourinho.