Zdaniem Phila Jonesa, Manchester United może być zadowolony z punktu, jaki wywalczył w niedzielnej konfrontacji z Liverpoolem.
» Phil Jones był zadowolony z remisu w spotkaniu z Liverpoolem
To goście wyszli na prowadzenie po rzucie karnym wykorzystanym przez Jamesa Milnera, lecz jedno oczko Czerwonym Diabłom zapewnił Zlatan Ibrahimović.
- Nie uważam, żebyśmy zagrali dobrze. Kiedy nie prezentujesz się dobrze, ale unikasz porażki, jest to ogromny bonus. Pokazaliśmy fantastyczny charakter i jedność, zwłaszcza w pierwszej połowie, kiedy nie graliśmy zbyt dobrze. Gdyby po wyrównaniu było nieco więcej czasu, być może udałoby nam się wygrać - podkreślił Anglik.
- Jak powiedział menadżer, w pierwszej połowie zbyt często oddawaliśmy piłkę rywalom i daliśmy sobie narzucić ich styl gry. Po przerwie byliśmy bardziej bezpośredni i Liverpool nie umiał sobie z tym poradzić.
- W drugiej połowie spotkanie wyglądało jak mecz koszykówki, akcja za akcję. Szkoda, że nie wyrównaliśmy wcześniej, ponieważ wtedy mogliśmy wywrzeć większą presję na rywalach. Chcieliśmy wygrać, tego samego chcieli nasi kibice. To oni pomogli nam zdobyć bramkę, stadion naprawdę żył. Słyszeliśmy ich doping, nawet przegrywając 0:1.
Phil Jones pochwalił występ Marouane‘a Fellainiego, który po wejściu na murawę starał się uprzykrzyć życie defensorom The Reds.
- Tak, Fellaini jest wspaniały. Wchodzi na boisko i robi to, czego potrzebuje drużyna. Sprawia problemy rywalom, asystuje i strzela gole, jak przed tygodniem. To ważna część naszego zespołu - zaznaczył Jones.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.