W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Legendarny pomocnik Manchesteru United Paul Scholes chwali swojego byłego kolegę z zespołu - Wayne'a Rooneya.
» Paul liczy na pobicie rekordu przez Wazzę w meczu z LFC
Scholes jest pod wrażeniem wyrównania przez Wazzę rekordu liczby strzelonych bramek w United. Dotychczasowy rekord należał do sir Bobby’ego Charltona i wynosił 249 trafień. Kolejne trafienie Rooneya pozwoli mu na samodzielne objęcie tego rekordu. Paul ma nadzieję, że stanie się to już w meczu przeciwko Liverpoolowi.
- To wspaniałe osiągnięcie. To wyjątkowy zawodnik dla tego klubu - komentuje Scholes.
- Wygrał wiele trofeów z zespołem. To co mnie najbardziej zaskakuje, to że jest w klubie od tak dawna, a ciągle ma głód i ochotę do walki. W meczu przeciwko Reading był genialny. Mam nadzieję, że uda mu się pobić rekord strzelecki w meczu z Liverpoolem. To byłoby wspaniałe! - dodaje Scholes.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
Klimaa: Nieprędko ktokolwiek zbliży się do wyniku Charltona i Rooneya. Nasz kapitan na pewno pobije w tym sezonie rekord - zobaczymy tylko kiedy dostanie szansę na grę bo z Liverpoolem raczej nie wybiegnie w wyjściowym składzie.
kckMU: "Mam nadzieję, że uda mu się pobić rekord strzelecki w meczu z Liverpoolem. To byłoby wspaniałe! - dodaje Scholes."
Powinno być: w wygranym meczu z Liverpoolem. Równie dobrze może strzelić jedynie honorową, a wtedy, z całym szacunkiem, cieszyć się nie będzie z czego.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.