W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Wayne Rooney jest zachwycony wyrównaniem strzeleckiego rekordu sir Bobby'ego Charltona. Kapitan Manchester United w sobotnim meczu z Reading (4:0) zdobył swoją 249. bramkę dla Czerwonych Diabłów.
» Wayne Rooney ma na swoim koncie już 249 bramek w Manchesterze United
– To bardzo dumny moment, szczególnie, że udało się to zrobić w tak wielkim klubie jak Manchester United. Jestem niezmiernie zaszczycony, że mogę grać w tym zespole. Zrównanie się z sir Bobbym pod względem liczby bramek jest naprawdę dumnym momentem. Mam nadzieję, że wkrótce będę samodzielnym liderem, ale dziś i tak się cieszę. To prawdziwy zaszczyt – mówi Rooney.
– Mój futbol mnie cieszy i jestem wdzięczny za to, że znów strzeliłem. Ten klub piłkarski to duża część mojego życia i jestem zaszczycony, że na liście strzelców zrównałem się z sir Bobbym.
– Oczywiście, że chcesz bić rekordy przed własnymi kibicami. W najbliższym tygodniu czekają nas dwa mecze u siebie, więc miejmy nadzieję, że strzelę w jednym z nich. Dziś jestem zachwycony, choć ważniejszy jest wynik. Było sporo zmian, chłopaki weszli do składu i pokazali, że są gotowi, kiedy menadżer ich potrzebuje – dodaje Rooney.
Sideswipe: "Nie ciśnijcie po Rooneyu, bo nie zasłużył sobie na to"
Hahaha, kto to mówi. Największy hejter Rooneya z tego forum, za LvG twój prawie każdy post to szydera z Roo, tak jak teraz z Lingarda. Wtedy znany jako "Drewnialdo" bądź "Granat"
Nie wiem czy szukasz poparcia na tym forum, nie obchodzi mnie to. Przynajmniej nie oszukuj sam siebie i nie zgrywaj świętoszka po fakcie.
Marti24: Wyglądał na szczęśliwego. Co tu mówić zostanie legendą MU. Jak dla mnie mógłby zostać w MU, jeżeli pogodzi się z rolą rezerwowego i zejdzie z zarobków.
Jednak nie kosztem Griezmanna.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.